|
|
|
|
|
|
no ja tez jak narazie musze posprzatac ale po cichutku bo moj kochany po nocce spi a za oknem u mnie pieknie swieci slonko tyle ze zimno jest ... dobrze bedzie jak wezmiesz ta tabletke bo od wczoraj juz sie meczysz _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja siedze w pracy do 17.00, potem przebijam się przez warszawskie korki i w domu jestem 18.00. Coś zjem i pooglądam sobie filmy na kompie. Mąż wróci pewnie koło 19.00 - 20.00. Generalnie dzień bez rewelacji. Jutro się za to umówiłam po pracy z koleżnakami na pifko:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja to dzisiaj mam kilka sprawek do załatwienia ale nie dużo więc luzik. Powiem wam że ja nie pracuję ale teraz trochę zajęć mam bo codziennie jeżdżę na budowę bo budujemy domek i muszę pilnować różnych rzeczy. No i jeszcze to wszystko potrwa całą zimę. Teraz mieszkamy z moją mamą i nie jest mi łatwo bo chociaż z mamą się dobrze dogadujemy to jednak nie ma to jak mieszkać samemu i już się nie mogę doczekać przeprowadzki, wtedy będę miała po swojemu wszystko i będę się czuła jak u siebie. Oby ta zima szybko minęła _________________
Chodzi o wiarę w siebie, o wiarę w to, że może być lepiej...
Uwierz - może być lepiej niż jest, marzenia mają sens!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja dziś mam ochotę pójść na grzybki. Tylko muszę jakoś przekonać męża
|
|
|
|
|
|
|
|
babski wypad po pracy na piwko to dobry pomysl mozna sie wtedy odstresowac i posmiac ;D _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
A wiecie czy alkohol wpływa niekorzystnie na płodność? Bo ja to jakiś rok czasu byłam w ciężkim stanie emocjonalnym, zwłaszcza po tym poronieniu i piłam codziennie, może nie dużo ale piwko, dwa to codzień a czasami trochę więcej ale teraz już tak nie robię i tylko mogę piwko w weekend wypić. _________________
Chodzi o wiarę w siebie, o wiarę w to, że może być lepiej...
Uwierz - może być lepiej niż jest, marzenia mają sens!!
|
|
|
|
|
|
|
|
ania26 ja chetnie pojde z toba na te grzybki
ja planuje dzis te porzadki mam nadzieje ze ten bol mi przejdzie i wlasnie sie zastanawiam co tu na obiadzik wykombinowac
ja w sumie juz zyje wyjazdem do domciu
umowilam sie na kawke z kolezanka na czwartek w sobote robimy imprezke a w niedziele sie juz pakowac bede
vega ja slyszalam ze niby ma wplyw zreszta zobacz ogolnie wplywa na nasze zdrowie to co dopiero na to .....ale pociesze cie ja nie raz mialam takie dni ze codziennie robilam sobie drineczka ale minelo mi to juz teraz okazjonalnie jak najbardziej _________________
edytowany: 1 raz | przez izuniabkw | w dniu: 14-10-2008 8:42
|
|
|
|
|
|
|
|
izuniabkw to zapraszam bo mój mąż niechętnie chodzi na grzybki, ale cóż poświęca się dla mnie
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja grzybki lubię jeść mmm ale do lasu to trudno mnie zaciągnąć bo się boję wszystkiego co tam jest. Las mi się kojarzy z komarami, kleszczami, pająkami, pajęczynami, wężami... więc same widzicie... las na pewno jest ładny ale ja sie nie skuszę _________________
Chodzi o wiarę w siebie, o wiarę w to, że może być lepiej...
Uwierz - może być lepiej niż jest, marzenia mają sens!!
|
|
|
|
|
|
|
|
aniu nie ma problema heehe
ja wlasnie pisalam ze swoja mamcia na gg wkleilam jej te badanka co mi napisala kama te co musze zrobic podejdzie i mnie umowi na wizyte i dowie sie czy wszystkie mi tam zrobia i juz mam jedna sprawe mniej do zalatwienia ta moja mamcia jest poprostu kochana
vega hehhehe ja mam to samo co ty ale pomimo wszystko ide jak ty bys mnie widziala w akcji hehehe jak ja sie tam rzucam i telepie bo wydaje mi sie ze wszystko mnie juz obsiadlo hihhih ale rodzinka mnie zawsze chetnie zabiera bo maja niezly ubaw
dzikuska a ciebie gdzie ponioslo no nie mow ze juz cos upichcilas hihihhhi _________________
edytowany: 2 razy | przez izuniabkw | ostatnio w dniu: 14-10-2008 8:52
|
|
|
|
|
|
|
|
vega ja tez tak mam jak sie zdenerwuje to cisnieni rosnie i dlatego ta chec łapniecia po fajke .....
a co do snów hehe to ja regularnie gadam przez sen jescze jak mnie mąż podkrei i zaznie cos pytac i jeszcze nagrywa mnie to własnym uszom nie wierze hehe _________________
|
|