|
|
|
|
|
|
Dziekuje Wam bardzo!
Ja tez raczej patrze na to na razie optymistycznie.
W październiku dam Wam na pewno znać jak wygląda to naprawde!
PAPAPAPA
edytowany: 1 raz | przez kiki | w dniu: 04-04-2007 13:02
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja kończę studia zaoczne,i na mojej uczleni jest dużo starszych kobiet ,które zajmują się jednoczęsnie dziećmi czy pracą i wyrabiają jakoś,zawsze kiedy mam chwile słabości (czyli lenistwa) to wtedy przypominam sobie te kobiety i służą mi za wzór i zachętę ,mam do nich szacunek :)Ja nie mam na głowie dzieci ,bo mieszkam sama i pracuje w tygodniu ,więc nie jest mi b ciężko.Dasz radę na pewno Kiki ,życzę Ci powodzenia i dużo energii
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiki ja studiuje pedagogikę zaocznie. Jestem troszkę młodsza od Ciebie, ale w grupie mam osoby w wieku od 19 do 42lat. Nie masz się czym martwić, na pewno nie bedziesz sama, bo wielu nauczycieli się teraz dokształca. Mają rodziny, mężów dzieci pracę i wiele innych zajęć...Spokojnie dają sobie radę.A poza tym studenci są z regóły bardzo życzliwi i pomocni, przynajmniej na studiach zaocznych, bo na dziennych nie wiem, i pomagają sobie jak tylko mogą. Niczym się nie martw tylko bierz się za nauke Trzymam za Ciebie kciuki pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto, nie zastanawiaj się dłużej, dla siebie,satysfakcji no i jak dzieci podrosną będą chciały ci dorównać i pójdą na studia,moje mówią nie możemy być gorsi od ciebie i studiują, chociaż część ich kolegów szuka pracy i szybkich pieniędzy.
|
|
|
|
|
|
|
|
nauka w "pozniejszym terminie" to super sprawa ja koniecznie chciałam studiowac zaraz po maturze, dla siebie, a przede wszystkim dla rodziców, bo oni tego ode mnie oczekiwali!! no własnie jestem na pierwszym roku pedagogiki, skonczyłam roczne sudium, ale co z tego studiuje zaocznie, pracuje na nic nie mam czasu!mysle,nie dojrzałam do studiowania!moze to głupie ale tak jest, mam wolne praktycznie tylko na szkołe,a wtedy własnie msle o wszystkim tylko nie o tym!masakra
a poza tym u mnie w grupie ci starsi podchodza do wszystkiego bardziej dojrzale i to oni pomagaja nam młodszym:) my nie chodzimy na zajecia bo nam sie nie chce, albo własnie jest jakas fajna ipreza
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki Wam wszystkim jeszcze raz. Ja też narazie myśle że to była dobra decyzja, a czy rzeczywiście to okarze sie w praniu
Natalo gdzie studiujesz? Bo w któryms Twoim poście przeczytałam że w POznaniu!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Popieram Twoja decyzje, sama bym chetnie poszła a studia niestety mnie ie stac!!! Powodzenia!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja moge to sobie zafundować tylko niestety przy pomocy rodziny.
Z jednej pensji, też byłoby ogromnie ciężko to zrobić.
Ale wiecie , chciałabym już mieć choć rok za sobą
|
|