|
|
|
|
|
|
sarvi napisała: |
no ba ... moj facet to powiedzial ze jak na 1 sie zdecyduje w tym glupim kraju to chyba cud bedzie .i co mam powiedziec ?! |
Co tam on... , nie tylko on o tym decyduje, Ty też masz coś do powiedzenia, a po drugie: o tym ile będziecie mieli dzieci w pewnym momencie może zadecydować przypadek , np. wpadka , a wtedy nic już nikt nie na decyduje , trzeba się już pogodzić , przyzwyczaić i pokochac je wszystkie (dzieci), bo wszystkie przecież będą Wasze i to życie które Was od tej chwili czeka ...
Ale ja sama polecam..., sama mam 3-dzieciaczków i jestem zadowolona z takich dzieci i z takiego życia, a tym bardziej z przyszłego życia gdy juz będę miała 40-stkę, trójke nastolatków i jeszcze połowe wspólnego życia przed sobą. To będzie naprawdę fajne: będziemy jeżdzić z nimi na wycieczki, pomożemy dzieciom rozwinąć skrzydła, może nawet własne małe "firmy'(bo przecież będziemy jeszcze młodzi)nie tak jak nasi rodzice, tylko dom i gazdówka i może kilka najbliższych wsi widzieli; a potem jeszcze młodzi i sprawni będziemy się cieszyć już wnukami, a może nawet prawnukami
Pozdrawiam _________________
edytowany: 2 razy | przez Anna | ostatnio w dniu: 05-04-2007 21:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam dwie córki, 4,5 lat i 16 miesięcy. Czy będzie trzecie? Zanim była pierwsza rozmawialiśmy, że fajnie byłoby mieć parke, dziewczynke i chłopca ale tak wyszło, że są dwie dziewczynki:))No planowania płci i takie tam inne nie było bo obydwie można nazwać "wpadką". Po prostu nie planowane, same się pchały na świat:))Troche nam zburzyły plany życiowe (mi bardziej bo to ja więcej z nimi przebywam) ale jestem szczęśliwa. Nigdy nie chciałam mieć jednego dziecka. Sama mam siostrę i od 10 lat brata więc może dlatego. Moja mama urodziła brata w wieku 43 lat kiedy myśmy z siostra były juz po 20:)ale wiadomo, dawniej jednek 20 lat i dziecko było normą a teraz przeważnie kariera i cała ta reszta.A co do trzeciego to moja ciocia (siostra mamy) się śmieje, że u nas w rodzinie kobiety lubią 3 dziecko urodzić po dłuższej przerwie.Ciocia tez 3 dziecko urodziła po dłuzszym czasie od drugiego, jakies 11 lat:)Obie z moją mamą mają dwie córki i najmłodszego synusia:))
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja rowniez marze o 3eczce
Chcialabym najpierw dwoje w niedlugiej roznicy wiekowej.Np.2-3 latka.A pozniej za jakies 8 lat po nich jeszcze jedno malenstwo Jak narazie ciezko nam sie doczekac nawet jednego wiec wole nic juz nie planowac... Ile ma byc tyle bedzie _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie w planach jest 4 . Moim marzeniem jest mieć małą gromadkę .
|
|
|
|
|
|
|
|
Troje dzieci to musi byc cudowne. Ten halas, bieganie, krzyki, usmiech, zabawa, poprostu szczescie...
Na razie to staram sie o pierwsze i jest bardzo trudno. Napewno bym chciala troje, gdybym tylko mogla. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
ale ja słyszałam że w Polsce mieć troje dzieci to już wstyd a zwłaszcza w miastach ale ile z tego prawdy to nie wiem. ja chcę 3 a mąż4 i pewnie skończy się na dwójce _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm, co do wstydu to nie wiem. Wiem za to, że pewnie straszny rozgardiasz w domu
Dlatego ja najchętniej miałabym kiedyś [czyt. kieeeeeedyś] dwójkę dzieci. Jedno nie, żeby nie było samolubnym, rozpieszczonym jedynakiem. Troje to już trochę dużo, a dwoje to moim zdaniem optymalne rozwiązanie. Bo z większą ilością dzieci pewnie bym sobie nie poradziła _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie uważam, żeby duża ilość dzieci była powodem do wstydu mieszkając w mieście. Na wsi też nie jest wstydem. Dzieci są cudem! Jeśli ktoś wstydzi się ich, to być może nie dojrzał do bycia rodzicem. Wychować gromadkę dzieci to jest wielki wyczyn. Trzeba poświęcić im bardzo dużo czasu. Nie każdego na to stać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja chcialam jedno maz chcce dwoje..ale po moich ostatnich przezyciaz wezme ile bog da...bylem donosila i byle byly zdrowe.. _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
To się tak łatwo mówi a chciałabym tyle a tyle dzieci,ale jak przyjdzie na świat to pierwsze,jak na sobie człowiek doświadczy ile czasu,ile poświęcenia,ile troski itp.(finanse też wchodzą w rachubę)trzeba dać takiemu małemu człowieczkowi...To mało kto świadomie decyduje się na kolejne dzieci.Dam za przykład siebie,po stracie pierwszej córki świadomie staraliśmy się o następne dziecko i nie straszny mi był poród ani niedogodności w czasie ciąży,byłam w stanie wszystko wytrzymać,byleby dziecko było zdrowe,byleby je w końcu mieć...I szczerze powiem że nie miałam zamiaru mieć wiecej dzieci jak jedno,no cóż los nam spłatał figla i po 6-ciu latach po prostu wpadłam i panika a jak sobie poradzimy,a znowu pieluchy,a poród...itp.Czas jednak tak szybko minął,mam już wielkie panny,a i poradziliśmy sobie bez problemów,ale...więcej dzieci już na prawdę nie chciałabym mieć,choć nigdy nie wiadomo,jeszcze jestem w wieku rozrodczym hahahaha
edytowany: 1 raz | przez bogulka | w dniu: 18-10-2007 9:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój Misiek żartuje że chce mieć drużyne piłkarską ale to chyba przesada ja marze o piątce nikt już nie ma pięcioro dzieci przy czwartym wszyscy rezygnują a my mamy ku temu warunki nie mówie że od razu z przerwami 3-4 letnimi ale bardzo bym chciała mieć taką gromadke:) _________________
|
|