|
|
|
|
|
|
Przeważnie planując rodzinę dziewczyny nastawiają się na dwójkę dzieci. Pierwsze to przypadek, czy świadomy wybór. Drugie przeważnie już zaplanowane, świadomie, nawet wybrana płeć dzidziusia, a co potem... Dlaczego nie chcemy mieć trzeciego dziecka? albo jeśli mamy trzecie to co o tym zadecydowało , jakie była Twoja reakcja, jakie obawy, jaka reakcja rówieśniczek? _________________
edytowany: 2 razy | przez Anna | ostatnio w dniu: 27-03-2007 21:55
|
|
|
|
|
|
|
|
Chcialabym miec trojke dzieci.Taki model rodziny sobie wyobrazalam od zawsze.Sama mam troje rodzenstwa,uwazam ze to wspaniale miec sie z kim bawic,rozrabiac,klocic,potem w doroslym zyciu moc sie odwiedzac nawzajem itd.
Mam juz coreczke-2,5 roku,teraz jestem w ciazy-termin na czerwca i mysle ze po kolejnych dwoch latach zaplanujemy kolejnego dzidziusia.Do trzydziestki chce byc po wszystkich porodach,potem wychowac wszystkie dzieci i odpoczywac.Zdaje sobie sprawe,ze dzisiejsze czasy sa ciezkie,brak pieniedzy,stres....ale gdybym na to patrzala to wogole nie mialabym dzieci.Nie jest zle.Macierzynstwo jest wsaniale a dzieci to przyszlosc.
Pozdrawiam. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
też chciałabym mieć trójkę dzieci. Coprawda dwoje planujemy, ale zdaję sobie sprawę że życie sprawia niespodzianki Jak będzie i czwarte to też dobrze...
Mój Przyszły Mąż jest jedynakiem i nie ma mowy o jednym, a ja mam siostrę i wiem,że fajnie jest mieć rodzeństwo... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam dwójke, no i myśle, ze starczy mi Kocham dzieci bezgranicznie, za nic w świecie bym ich nikomu nie oddała, nie pozwoliła zrobic im krzywdy, ale nie mam juz siły dłuzej siedziec w domu. Mam dośc garnków, pieluch, sprzątania, zakupów itd... Musze zacząc pracować, bo czuje ze zwariuje tu w domu. A i cierpliwości przez to mam coraz mniej do nich! Tak mam czasem dość tej zwykłej codzienności
|
|
|
|
|
|
|
|
witam!w tej chwili wychowuję2-letnią córeczkę i szczerze pisząc na myśl o drugim dziecku to az ciarki mnie przechodzą! po pierwsze-boje sie kolejnego porodu (pierwszy był dl mnie koszmarny) ,po drugie chyba nie dałabym rady psychicznie wytrzymac z drugim maleństwem, po trzecie nie stac nas narazie na utrzymanie dwójki dzieci!
narazie mi jedno wystarczy! ale chciałabym mieć trójke dzieciaczków tylko problem w tym ze nie mam do nich cierpliwości
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam !
Mam 36 lat i trójkę dzieci - dwie dziewczynki w wieku 16 i 14 lat i chłopca w wieku 6 lat. Byłam młoda gdy urodziłam pierwsze dzieci, ale zawsze bardzo chciałam i myślałam o dzieciach. Trzecie dziecko urodziłam po dość długiej przerwie i nigdy nie żałowałam ,choć urodził mi się synek chory. Gdyby nie starsze córki było by ciężko, ale duża różnica wieku sprawia że mam wielkie wsparcie w każdym wymiarze. Jesteśmy szczęśliwą rodziną, choć jak w każdej zdarzają się lepsze i gorsze dni. Gdy patrzymy z mężem na nasze dzieci jesteśmy szczęśliwi, choć jest niełatwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli już będę miała dzieci to nie chcę jedynaka. Musi być dwójka. Bo później jak będzie maluszek miał swoje dzieci to jego dzieci nie będą miały cioci czy wujka A trzeci bobasek to nie problem, jeśli tylko będzie sie go kochało miało szczere chęci go wychować. Więc trójka ... czemu nie
(Ale na mnie jeszcze nie pora )
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm..Osobiscie uważam ze tróka dzieci to dobry wybór bezwzględu na to jakiej bedzie płci;) Nie warto decydowac sie na jedno dziecko bo wyrosnie na rozpieczone i zawsze bedzie mu brakowało tego brata czy siostry,dwójka dzieci tez jest dobra,ale im większa gromadka tym szczeliwsza:) Sama Zdecydowałabym się na trójke.Jakiej kolwiek beda płci to bedzie im dobrze:)Najlepiej jezeli beda miedzy nimi nie wielkie rózniece wiekowe.Jestem za trojką;*
|
|
|
|
|
|
|
|
Aluska...też jestem za trójką... ale nie zgodzę się, że jedynak zawsze wyrasta na rozpieszczonego dorosłego... Owszem często... ale np mój Nażeczony jest jedynakiem, jednak wcale nie tym stereotypowym (rozpuszczonym, egoistycznym, rozpieszczonym) ... Znam jeszcze kilka takich osób... Wszystko zależy od stosunku Rodziców...
Na pewno jednak brakowało mu towarzystwa w domu...
Pozdrawiam _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
ja narazie to chciała bym mieć to pierwsze
|
|
|
|
|
|
|
|
ja mam 5 -letnia córkę i chciałabym miec drugie ale mam cieżką sytuacje materialną i to niemożliwe pozatym chcę rozwijać sie zawodowo -dostałam nowa prace i dziecko teraz nie wchodzi w rachubę.a co do trójki dzieci to niemam nic przeciwko ale ja nie zdecydowałabym sie na trzecie.Pozdrawiam. _________________
|
|