Jestem,jestem!Wszystko w porzadku
Gdyby jeszcze tak wszystko,co zjem nie stalo mi na zoladku i podchodzilo do gory byloby jeszcze lepiej.
Niestety pogoda sie nam zepsula od wczoraj i nie ma sie przy czym wygrzewac
Slonca w ogole nie ma,pochmurno i zimno.Nie cierpie zimna
dzis to samo.U ciebie pewnie cieplo.
Boje sie,ze moje dziecko w kazdej teraz chwili zechce wyjsc na ten swiat i jutro ide na zakupy.Juz konkretne:moze wozek,wanienka,pampersy itd.,no i asortymenty do szpitala.Musze juz spakowac torbe,bo jak przyjdzie co do czego to maz nie bedzie wiedzial,co wziac
Kilka drobnych rzeczy juz mam,lozeczko tez.Kupilismy na E-bay,tzn.kojec z wkladem na newborn.A jak ty z zakupami,to juz czas chyba,nie
Poza tym jestem niewyspana,ciagle zreszta.Corka cos budzi sie w nocy,a ja nie moge potem usnac.A jak mi sie przysnie to ona juz wstaje.Fajnie jest.
Wyslalam juz maternity sure start i czekam na gotowke,moze przyjdzie jeszcze przed porodem
Jak myslisz?Ale i tak chce odlozyc te pieniadze.Umawialas sie moze na wizyte w konsulacie w sprawie paszportu?
Sabka,nie wiem,czy lekarz ci cos przepisze.Ciaza to stan fizjologiczny,zatem twoje samopoczucie jest normalne.Ale zobzczymy.Glowa do gory,bedzie lepiej.
Pozdrawiam.
_________________
"Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"