Grzegorz Kasdepke dzieciom
Zaroiło się od postaci... Oto Detektyw Pozytywka i Kacper, pani Miłka i przedszkolaki, Bodzio i Pulpet, wujek Albert i jego kontrabas, Maja, Filip i Potworak, a także cała menażeria zwierząt i niespotykanych bohaterów takich jak kropla deszczu, dym z ogniska czy cygański kapelusz! W tej bogatej i pięknie ilustrowanej — przez Marcina Piwowarskiego oraz Piotra Rychela — antologii zawiera się dorobek kilku ostatnich lat najbardziej znanego współczesnego pisarza dla dzieci — Grzegorza Kasdepke. Ta wyjątkowa pozycja prezentuje zarówno teksty zupełnie nowe, jak i te już znane. To świetny prezent dla najmłodszych i młodych czytelników.
Grzegorz Kasdepke woli pisać książki niż notki biograficzne, dlatego tych kilka krótkich zdań powstawało, ku rozpaczy redaktorów „Naszej Księgarni”, ponad pół roku. Z wykształcenia dziennikarz, z wyboru — bajkopisarz. Autor wielu cieszących się powodzeniem książek dla dzieci (między innymi: „Kacperiada”, „Kuba i Buba”, „Bon czy ton”, „Detektyw Pozytywka”, „Nowe kłopoty detektywa Pozytywki”, „Tylko bez całowania!...”, „Kocha, lubi, szanuje…”, „Horror, czyli skąd się biorą dzieci”). Współautor nadzwyczaj udanego syna, Kacpra, z myślą o którym planuje kolejne, coraz poważniejsze dzieła. Leń i obżartuch. Scenarzysta telewizyjny; maczał palce w powstawaniu scenariuszy „Ciuchci”, „Podwieczorka u Mini i Maxa”, „Budzika”, a także — przez ponad cztery lata — telenoweli „Klan”. Wielbiciel radia, twórca licznych słuchowisk radiowych. Pożeracz książek — pierwszą przeżuł jeszcze w kołysce, teraz pożera je w inny sposób, choć z równym zapałem. Były wieloletni redaktor naczelny magazynu „Świerszczyk”; w trakcie redagowania tego szacownego tytułu wyglądał niewiele poważniej od swoich czytelników — napawało go to trudno dziś zrozumiałą dumą. Fantasta i marzyciel. Pytany podczas spotkań, czy lubi dzieci, zdecydowanie odpowiada: „Nie!”. Potem rży jak osioł — i wszyscy wiedzą, że to chyba jednak nieprawda.
Poczytaj mi, mamo. Księga pierwsza
Śledztwo w sprawie tajemniczego zniknięcia daktyli. Jeż Kolczatek znajdujący dom na zimę w berberysie. Kłopoty ze snem kota Filemona. Niebieska dziewczynka wykradająca się nocą z obrazka... Te obrazy nigdy nie opuściły naszej wyobraźni. Z okazji dziewięćdziesięciolecia „Naszej Księgarni” postanowiliśmy zebrać w kilku tomach najpiękniejsze książeczki, które przez lata ukazywały się w serii „Poczytaj mi, mamo”. Publikujemy je w niezmienionej szacie graficznej, aby bajkom naszych wielkich pisarzy znów, jak kiedyś, towarzyszyły prace wybitnych plastyków. W „Poczytaj mi, mamo. Księdze pierwszej” otwieramy drzwi do pełnego magii i nostalgii królestwa naszego dzieciństwa.
Agnieszka Osiecka dzieciom
„Agnieszka Osiecka dzieciom to niezwykłe wydarzenie edytorskie. Po raz pierwszy w jednym tomie zostały zebrane utwory, które Agnieszka Osiecka stworzyła dla dzieci. Antologię dopełniają niepowtarzalne ilustracje Elżbiety Wasiuczyńskiej i wstęp Daniela Passenta, napisany specjalnie na tę okazję.
W bajkowym świecie Agnieszki Osieckiej mieszka ptak Eugeniusz, ulepiony co prawda z gliny, ale bardzo ruchliwy, pochodzący ze Szwecji, gdzie są bracia Fińczyk, Tuńczyk i Sardyńczyk. Są dzieci w specjalnych okularach do oglądania bardzo małych snów. Są — jak zwykle u Agnieszki — jeziora mazurskie i Puszcza Piska, są mieszkańcy Mazur ze swoją kulturą i językiem, jest prawdziwa wieś Karwica Mazurska i znana tylko dzieciom Dolina Przeciągów. Jest pan Leśniczy i są niesforne pszczoły, nieraz trzeba było złapać rój, który się wyroił. Po niebie fruwa dużo ptaków i jeden samolot — Ptakowiec, syn mewy. (...)
Twórczość dla dzieci zajmuje poważne miejsce w dorobku Agnieszki Osieckiej. (...) Są to utwory dla dzieci i dla dorosłych — każdy się przy nich rozbawi i rozczuli. Bogata wyobraźnia autorki pozwala szybować po Niebie, a jej przywiązanie do miejsca, w którym żyje, pozwala stąpać po Ziemi — po Warszawie i po Mazurach”.
Ze wstępu Daniela Passenta