|
Sporym zagrożeniem jest także spożywanie posiłków podczas jazdy. Chwila, w której kanapka wypada na koszulę, lub plamimy tapicerkę jakimś napojem może okazać się decydująca dla bezpieczeństwa jazdy.
Żelazne zasady
Przestrzeganie kilku żelaznych zasad podczas prowadzenia samochodu to kolejny bezwzględny wymóg bezpiecznej jazdy. Niezmiernie ważna jest prawidłowa pozycja za kierownicą, oraz dopilnowanie aby pozostali pasażerowie także usiedli bezpiecznie. Chodzi tu nie tylko o zapięcie pasów, ale o wyregulowanie ich punktów mocowania oraz regulację zagłówków. Jak dowodzą badania, pasażerowie znacznie gorzej znoszą skutki wypadków bez pasów niż kierowca, który wspiera się na kierownicy.
Tematem, którego - oczywiście - nie można pominąć jest przewóz dzieci. Odpowiednio dobrany i zamocowany fotelik to jedno, a wyrobienie w małych pasażerach nawyku korzystania z fotelika – drugie. Niezmiernie ważne jest unikanie wszelkich okazji do podróży bez fotelika („tylko do sklepu”, „tylko do szkoły”). Fotelik nie może być dla dziecka „karą za grzechy”. Fotelik to po prostu sposób na przyjemną, wygodną i bezpieczną jazdę. Zawsze po montażu fotelika należy upewnić się, że wykonaliśmy to zgodnie z instrukcją. Jeśli montaż dotyczy przedniego siedzenia nie wolno zapominać o wyłączeniu odpowiedniej poduszki powietrznej.
Jeśli zadbaliśmy już o pasażerów, trzeba zwrócić także uwagę na zamocowanie bagażu. Śmiertelnie niebezpieczne może okazać się nawet przewożenie grubego atlasu na tylnej półce – w chwili wypadku może z impetem uderzyć kogoś w głowę. Podobnym niebezpieczeństwem jest np. luźno leżące koło zapasowe w bagażniku. W szczególnym przypadku może złożyć tylne oparcia i uderzyć w plecy czy głowę pasażerów. Warto wziąć to pod uwagę zwłaszcza wtedy, kiedy oryginalne miejsce koła zapasowego zajmuje zbiornik LPG.
Niezmiernie ważny jest także element „pedagogiczny”. Kierowca, który daje dobry przykład swoim pasażerom zapinając pasy, poprawiając zagłówek itp. swoim zachowaniem zachęca do naśladowania.
Cdn.
|