Coraz więcej Par realizuje swoje marzenie o romantycznej ceremonii zaślubin pod gołym niebem. Niektórzy chcą przysięgać sobie miłość w górach, które szczególnie kochają, inni wybierają się na gorącą tropikalną plażę, jeszcze inni decydują się zaufać kapryśnej polskiej pogodzie i po prostu chcą, by ślub odbył się w tym samym pałacu/folwarku, co przyjęcie weselne. Wszystkie te miejsca łączy potrzeba dobrania odpowiedniego stroju, który będzie pasował stylem do plenerowej scenerii, ale też będzie zapewniał w takim otoczeniu komfort (żegnaj długi trenie, snujący się po mokrej trawie....).
Fabio Gritti proponuje plenerowym Pannom Młodym całą kolekcję sukien idealnie wpisujących się w tę konwencję. Linia Pret a porter to co roku ok. dwudziestu nowych modeli, których cechy wspólne to: lekkość - tak wizualna, jak i faktyczna. Suknie z cienkiej żorżety i organzy, niejednokrotnie jednowarstwowe, są lekkie jak piórko. Ich proste fasony pasują do świeżej i dzikiej przyrody, na tle której suknia zbyt wystylizowana wyglądałaby groteskowo. Brak trenu - jak wyżej, spróbujmy sobie tylko wyobrazić go w lesie lub na plaży.... Zdobienia z kryształków Swarovskiego - które przecież nigdzie nie mienią się piękniej, niż w świetle słonecznym, a Panna Młoda powinna lśnić, nawet w nietypowych okolicznościach ceremonii i przyjęcia.
Jeśli pogoda sprzyja, do tak delikatnej i zwiewnej sukienki doskonale pasować będą sandały. Obowiązkowo należy wtedy 1-2 dni przed ślubem umówić się na pedicure i ozdobić paznokcie u stóp pastelowym lakierem (ew. french).
Alternatywą są buty zabudowane, które nie powinny jednak mieć wysokich obcasów ani cienkich szpilek, zapadających się w miejscami grząskim gruncie. Na wypadek chłodnego wiatru, przyda się zwiewny szal, umożliwiający okrycie ramion i pleców. W salonach ślubnych można kupić uniwersalne dodatki tego typu, choć idealnie byłoby oczywiście uszyć szal z tej samej tkaniny, z której wykonano sukienkę. Jeśli pozwala na to budżet, szal można też ozdobić kryształkami czy haftem, nawiązującym do sukienki. Dzięki temu stylizacja stanowić będzie perfekcyjną całość. Przy słonecznej pogodzie, nieoceniona może okazać się ozdobna parasolka, chroniąca przed słońcem skórę i oczy. Spełniając przede wszystkim funkcje praktyczne, będzie też ciekawym rekwizytem do oryginalnych zdjęć pamiątkowych.
We włosach najlepiej sprawdzi się żywy kwiat - wszak ślub plenerowy ma być możliwie bliski naturze. Welon byłby niewygodny, narażając Pannę Młodą na ból i dyskomfort przy każdym silniejszym podmuchu wiatru. Można zastąpić go kapelusikiem, jednak naszym zdaniem kwiat w zupełności wystarczy. Ze względu na neutralną kolorystykę sukien, może mieć dowolny kolor. Optymalny gatunek doradzi florystka, trwałe i piękne są np. storczyki, róże czy jaskry. Kwiat musi być lekki, aby utrzymał się w luźnym upięciu - przestylizowane, „betonowe”, wygładzone koki nie będą odpowiednie do plenerowej scenerii.
Również biżuteria może być przygotowana z żywych kwiatów, zastępując bukiet ślubny lub stanowiąc do niego dodatek. Jeśli komuś takie rozwiązanie wydaje się zbyt ryzykowne, pozostaje tradycyjna biżuteria, która do plenerowej stylizacji powinna być bardzo delikatna - duża ilość światła dziennego wydobędzie połysk nawet z plastikowych czy szklanych kryształków, podczas gdy zbyt intensywny blask cyrkonii czy złota mógłby wyglądać teatralnie. Ze względów praktycznych, a także mając na uwadze mniej formalny charakter plenerowej uroczystości oraz najnowsze awangardowe trendy, można pozwolić sobie na kolorowe buty, zabawnie kontrastujące z białą suknią ślubną. Przy takim rozwiązaniu, warto kolorem biżuterii nawiązać do obuwia - to rzadka możliwość ubrania do ślubu np. rubinów czy szmaragdów.
Ślub plenerowy rozgrywa się w otoczeniu zieleni i innych kolorów przyrody. Bukiet ślubny nie może być w związku z tym blady i mdły, akcenty kolorystyczne są niemal obowiązkowe. W odróżnieniu od ślubu w katedrze i wesela w pałacu, można przy takim scenariuszu pozwolić sobie nawet na niemal polną wiązankę kwiatową lub tradycyjny wianek na głowie.
Plenerowy Pan Młody powinien zaopatrzyć się w jasny garnitur, aby o,cjalnym strojem nie przytłoczyć swojej narzeczonej. W upalnych temperaturach dobrze sprawdzi się garnitur lniany, trzeba jednak pamiętać, że niemal każdy ruch powoduje zagniecenia tej tkaniny, więc nie należy spodziewać się nieskazitelnej faktury marynarki czy spodni. Po o,cjalnej części ceremonii, Pan Młody może przebrać się w luźniejszą koszulę. Jeśli Panna Młoda zdecydowała się na kolorowe dodatki, w ubiorze męża powinny być one powtórzone.
Suknie i dodatki: Fabio Gritti
Florystka: Agata Bobrowicz
Buty: Brishoes.pl