|
Światowa premiera „33 scen z życia” miała swoje miejsce w Locarno, podczas 54. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego, skąd Małgorzata Szumowska powróciła ze Srebrnym Lampartem.
„33 genialne sceny z życia”, jak pisał o filmie niemiecki krytyk po projekcji w Locarno, bardzo poruszyły i podzieliły festiwalową publiczność podczas 33. FPFF w Gdyni. Od dawna żaden film nie wywołał tak burzliwej dyskusji. Wielbiciele i krytycy ponad godzinę spierali się na temat filmu, podczas wieczornego spotkania z twórcami po premierowym seansie. Film wywołał żywe emocje nie tylko wśród zwykłych widzów, ale również w gronie dziennikarzy i artystów obecnych na festiwalu.
„Wokół obrazu Szumowskiej zawrzało w Gdyni jak nigdy od lat. Nie przypominam sobie polskiego tytułu, który potrafiłby wywołać tak sprzeczne namiętności” – pisze Anita Piotrowska w festiwalowej relacji opublikowanej w Tygodniku Powszechnym. Być może ten właśnie atut filmu sprawia, że cieszy się on niezwykłym zainteresowanie dystrybutorów z całego świata oraz jest zapraszany na niemal wszystkie liczące się światowe festiwale filmowe. Już podczas festiwalu w Locarno filmem zainteresowali się dystrybutorzy z największych krajów europejskich, w tym z Wielkiej Brytanii i Francji.
W Gdyni, film Małgorzaty Szumowskiej, zdobył nagrody indywidualne jury w 4 kategoriach: za reżyserię – dla Małgorzaty Szumowskiej, za zdjęcia – dla Macieja Englerta, za muzykę – dla Pawła Mykietyna, za drugoplanową rolę kobiecą – dla Małgorzaty Hajewskiej – Krzysztofik.
Film zdobył również prestiżową Nagrodę Dziennikarzy oraz Nagrodę Kin Studyjnych.
|