|
Język angielski stał się niezbędnym narzędziem pracy praktycznie we wszystkich firmach w Polsce. Coraz więcej pracodawców widzi konieczność kształcenia językowego swoich pracowników i korzysta z ofert szkół językowych. Kursy in-company odbywają się zwykle w siedzibie firmy, a zleceniodawcy mają możliwość wyboru terminów, w jakich będą odbywać się zajęcia.
Prowadzenie kursów w korporacjach wymaga od lektorów przygotowywania na bieżąco różnorodnych materiałów i dużych umiejętności zarządzania grupą, w taki sposób, żeby maksymalnie wykorzystać wiedzę językową poszczególnych słuchaczy. Dla osób nieregularnie uczestniczących w zajęciach prowadzący dodatkowo przygotowują materiały powtórkowe.
- Grafik wykładów na kursach prowadzonych w firmach dostosowujemy do potrzeb konkretnej grupy. Jeżeli występują komplikacje w planowym realizowaniu zajęć, na bieżąco zmieniamy ich terminy na korzystniejsze dla słuchaczy – mówi Ewa Trębska-Zozula, dyrektor ds. Studiów ze Szkoły Języków Obcych Profi-Lingua. Zainteresowanie szkoleniami tego typu wciąż wzrasta. Korzystają z nich małe i duże przedsiębiorstwa. Frekwencja i wyniki słuchaczy są najczęściej monitorowane zarówno przez szkołę, jak i przez zleceniodawców. W trakcie nauki i po jej zakończeniu szkoły przesyłają raporty do działów personalnych firm, które są ich klientami.
- Kiedy zajęcia prowadzone są w ciekawy sposób i słuchacze mają poczucie dobrze wykorzystanego czasu, widząc ich efektywność oraz swoje postępy, skłonni są do wykonania znacznie większego wysiłku. Sekret polega na odpowiednim zmotywowaniu i pokazaniu możliwości praktycznego zastosowania zdobytej wiedzy. Nasi lektorzy ustalają cel nauczania w danym roku dla wszystkich uczestników kursu. W oparciu o audyt językowy proponują im termin, w jakim mogą zdawać egzamin na konkretnym poziomie. Wyznaczenie indywidualnego celu i rozliczenie z niego poszczególnych słuchaczy daje wymierne efekty i działa niezwykle motywująco – mówi Ewa Trębska-Zozula, dyrektor ds. Studiów ze Szkoły Języków Obcych Profi-Lingua.
Niektórzy pracodawcy spodziewają się wymiernych rezultatów nauczania w postaci określonych certyfikatów językowych. Z kolei inne firmy nie chcą na swoich pracowników nakładać dodatkowej presji związanej z terminami, czy egzaminami. Bardziej zależy im na osiągnięciu przez pracowników poziomu umiejętności językowych pozwalającego na skuteczną komunikację w praktycznych sytuacjach biznesowych. Wtedy szkolenie językowe odbywa się najczęściej w atmosferze nieformalnej. Dlatego przed rozpoczęciem kursu szkoły wnikliwie rozpatrują oczekiwania swoich klientów.
Z analizy Polskiej Izby Firm Szkoleniowych wynika, że w naszym kraju wydatki firm na szkolenia komercyjne ciągle rosną i w 2008 roku wyniosą ok. 2,5 mld zł, co oznacza wzrost w ciągu ostatnich trzech lat o 25 proc.
|