|
|
Jak chodzić na obcasach?
|
|
"Skakanie z dachu budynku jest dużo mniej przerażające, niż zbieganie po schodach na wysokich obcasach" - wyznała Jennifer Garner, gwiazda serialu Agentka o stu twarzach.
|
|
|
|
|
A jak się w nich poruszać? Najpierw należy się nauczyć w nich stać! Głowa do góry, ramiona ściągnięte do tyłu, brzuch wciągnięty. Pierwsze kroki najlepiej zrobić w domu i pamiętać, by ciężar ciała spoczywał przede wszystkim na przedniej części stopy - na czubkach palców. Gotowa? Napnij mięśnie i do przodu! Jak tylko dotkniesz ziemi obcasem, natychmiast postaw na niej czubek buta. Ważne też jednak, by zachować równowagę i nie przechylać się ani nazbyt do przodu, ani też zbytnio w tył - ale nie martw się, na pewno sama będziesz wiedzieć, jak stanąć, by nie upaść. I ćwicz, ćwicz, ćwicz. Nie zrażaj się niepowodzeniami, tylko przechadzaj w swych świetnych obcasach, prezentujących Twoje wspaniałe nogi, na zakupach, na spacerze, w drodze do pracy (choć może warto jednak wziąć taksówkę?), i w drodze do kawiarni...
Zanim zdecydujesz, czy w dzień ślubu założyć wysokie obcasy, albo jak wysokie ona mają być, przyjrzyj się miejscu, w którym planowana jest ceremonia i przyjęcie weselne. Chodzenie na naprawdę wysokich obcasach po schodach, czy kocich łbach, wyszczerbionym bruku, kratkach itp. zostaw lepiej ekspertkom, po co się męczyć. A sama wybierz obcas nieco niższy. Jeśli zdecydujesz się jednak na obcasy, pamiętaj, że gdyby padało i było ślisko, powinnaś chodzić na czubkach palców, bo zbytnie wychylenie do tyłu grozi upadkiem.
Pamiętaj też, że chodzenie na wysokich obcasach jest męczące dla nóg i nie powinnaś przebywać na nich zbyt długo - dlatego - jeśli idziesz do ślubu na obcasach - w dzień poprzedzający uroczystość zrób sobie dzień bez obcasów, by dobrze wypocząć. A jeśli masz problemy z kręgosłupem, lepiej nie wybieraj zbyt wysokich obcasów, bo po kilku godzinach będą Cię boleć plecy i stopy tak bardzo, że nawet najsłodszy pocałunek męża nie pozwoli Ci się odprężyć.
A jak wybrać odpowiednie buty na tę uroczystość? Na pewno powinny być piękne, wygodne i z dobrego materiału. Wybierz, co Ci się podoba i co jest wygodne (i wysokie), bez względu na modę. Bądź oryginalna i odważna. "Dobry obcas wybierze ciebie. Nie podążaj za modą - podążaj za swoimi pragnieniami, masz być z siebie dumna" - radzi słynny projektant butów, Manolo Blahnik w książce Camili Morton - "Musisz wybrać coś, co sprawi, że będziesz wyglądała jeszcze bardziej niezwykle i czuła się jeszcze odważniejsza niż dotychczas". Widzisz? Nie mówiłam, że to recepta na nieśmiałość?
Dodatkowe informacje o modzie ślubnej w programie "Moda ślubna" na kanale Wedding TV
|
|
|
ostatnio dodane:
pokrewne forum:
przeczytaj także:
|
|
przejdź do tematu Jak chodzić na obcasach? aby komentować bezpośrednio na forum. | artykuł ma 15 komentarzy - ostatnie to:
anezcka napisała: (w dniu: 05-12-2007 17:21)
Dziewczyny...ja kocham szpilki chodze w nich od 13 roku zycia mam dzis 22..i nadal chodze..czuje sie w nich pieknie..dodaja seksapilu, my nie wiemy ale naprawde dodajmy sobie uroku jak je wlozymy no i nogi wydaja sie smuklejsze i dluższe..niebo w gebie. Jestem wysoka a i tak chodze w szpilkach..mi to nie przeszkadza..a mojemu chlopakowi rowniez ktory jest mojego wzrostu, gdy je wloze. Całuski dziewczyny married_1982 napisała: (w dniu: 08-12-2007 19:23)
hihi,-smieje sie z tego, co mi sie przypomniało, raz dostałam od kolezanki buty, ktore jej nie pasowały na wysokim obcasie, no moze nie az tak, Ale chciałam nauczyc sie w nich chodzic, uparłam sie,by jechac w nich do szkoły, ale z ledwoscia przeszłam na iine osiedle po ta kolezanke(razem chodziłysmy do szkoły)i przed klatka juz ledwo stałam,nogi mi sie wyginały ze szok, tzn stopy na lewo i prawo, i naszczescie mnnie poratowała takimi klapeczkami, dobre i to, bo mysl ze miałabym tak jechac do Katowic i jeszcze od przystanku isc z 10 min to szok by był, ale nie jestem nauczona w obcasach chodzic na waskim słuopku, jak juz cos, to na takim szerszym, jak jakas babcia ale powaznie mowiac,nie ma coi na siłe,z tym tekstem ze jak babcia troche przesadziłam hihi
na moj slub znalazłam buciki a raczej moj maz je zauwazył, na małej szpileczce, i w Tychach, gdzie mieszkam, nie znalazłam takich ktore by mi pasowały, to na Załezu w Katowicach kupiłam, i przetanczyłam całą noc, odciskow nie miałam, moze troszke mnie bolała "podeszwa" ale dałam rade hihi
Poki co, moj mezus mowi zebym nauczyła sie chodzic na szpilkach, bo to sexy, to wiem, mi sie szpilki podobają, bo ładnie kobieta wygląda, alle na siłe nie bede.... djamila napisała: (w dniu: 08-12-2007 19:48)
Dziewczyny -jak ja kocham szpilki!!!!!!!!Dolegliwości jakie mam nie pozwalają mi założyć ich.
Kiedy zaczęłam chodzić w butach na plaskim obcasie miałam wrażenie ,że się za chwilę przewrócę.
Teraz mogę podziwiać szpilki na wystawach i ogladać swoje w pudełkach Iśka napisała: (w dniu: 09-12-2007 9:44)
Hihi, moje Kochanie uwielbia kozaczki na wyższym obcasiku, szpilki zresztą też
Poszukam jakichś wygodnych czarnych szpileczek przed weselem brata mojego J. Może wtedy się z nimi bardziej oswoję Margaretka napisała: (w dniu: 09-12-2007 11:23)
ja też lubię chodzić na wysokich obcasach, ale tylko "od święta" jakbym miała chodzić w 10 cm szpilkach codziennie, to moje nóźki i kręgosłup by tego nie wytrzymały
zaloguj się aby napisać własny komentarz
|
|