|
Choć dzieli ich niemal wszystko, podejmują trud stworzenia jednej rodziny. Kochającej się i wspierającej, bo... powstałej z wyboru, a nie z więzów krwi. Gigantyczne mieszkanie w zatłoczonym centrum Paryża staje się oazą, miejscem, w którym można wylizać się z ran i na nowo uwierzyć, że świat bywa piękny.
Camille (Audrey Tautou)
Jest krucha niczym porcelanowa figurka, izoluje się od świata i robi wszystko, by stać się niewidzialna. Liczy, że wtedy już nikt nigdy jej nie zrani. Równocześnie, choć ukrywa to przed sobą, patrzy na wszystko, co ją otacza z czułością i chce odnaleźć swoje miejsce i dobrych ludzi, którzy by ją pokochali.
Pracuje jako sprzątaczka. Odkurza, wyciera biurka, opróżnia kosze. Wszystko po to, by się zmęczyć, zapomnieć o przeszłości, nie podejmować walki o siebie i swój wielki talent malarski. Pracuje w nocy, śpi w dzień, nikogo nie widuje, z nikim się nie przyjaźni. I tylko po spotkaniach z uzależnioną od leków matką pali coraz więcej...
Pewnego dnia w przypływie sympatii do świata zaprasza do swojej maleńkiej mansardy oryginalnego, chorobliwie nieśmiałego sąsiada, Philiberta. Niezobowiązująca wizyta staje się początkiem wielkiej przyjaźni. Oboje odkrywają, że człowiek może stać się dla drugiego człowieka nie tylko źródłem bólu, ale i wielkiej radości.
|