|
Koenzym Q10 znajduje się w mitochondriach komórkowych, które można nazwać swoistymi elektrowniami organizmu. Zależność jest prosta: im więcej pracujemy – tym więcej zużywamy Q10. Na dokładkę po 30. roku życia wątroba syntetyzuje coraz mniej koenzymu.
To jeszcze nie koniec kłopotów wynikających z niedoboru Q10. Zakłócona jest także praca nie tylko serca, ale także wątroby i nerek. Zaburzone są również funkcje układu krążenia, przemiana materii, regeneracja tkanek oraz – szczególnie ważne o tej porze roku – działanie całego układu odpornościowego.
Specjaliści nie mają wątpliwości: zażywanie koenzymu przez osoby starsze ma znaczący wpływ na ich zdrowie. Jest on także wręcz nieodzowny dla pacjentów, którym przeszczepiono serce. Zaleca się jego zażywanie osobom, którym wszczepiono bypassy. Badania kliniczne potwierdziły, że zażywanie Q10 o połowę zmniejsza częstotliwość występowania napadów dusznicy bolesnej i innych dolegliwości po przebytym zawale.
|