|
Zatem osoba dwudziestoletnia ma już mózg uboższy o 73 miliony komórek. A jednak wciąż uczy się nowych rzeczy. I je zapamiętuje. Mózg człowieka składa się z minimum 1 000 000 000 000 pojedynczych neuronów, czyli komórek nerwowych. Każda z nich może łączyć się ze 100 000 innych komórek. Zatem liczba określająca ilość możliwych połączeń w naszym mózgu to 1 i 800 zer. Wobec niej „drobne” 73 miliony to ilość śladowa.
Liczba komórek, które obumierają w trakcie naszego życia, w zasadzie nie jest istotnym ubytkiem. Tym bardziej, że za proces pamiętania (zapamiętywania) jednej informacji nie odpowiada jeden neuron, ale zespół wyspecjalizowanych komórek. Jeśli jedna umiera, pozostałe przejmują jej funkcje. To dlatego nie zapominamy. Nie ulatują nam jednak tylko niektóre informacje – te, które zostały zakodowane w tzw. pamięci długotrwałej. Pamięć długotrwała jest jednym z trzech bloków pamięci.
Wszystko, co dostrzegamy, nawet najmniej istotne drobiazgi, zapada w pamięć sensoryczną, czyli ultrakrótką. Tu właśnie docierają wszystkie informacje z otoczenia, wychwycone przez nasze zmysły. Informacje przechowywane są jednak bardzo krótko – mniej niż pół sekundy, co wynika z ograniczonej pojemność pamięci. Z magazynu pamięci sensorycznej materiał (informacja) może być przeniesiony do pamięci krótkotrwałej (pamięci krótkiego okresu) lub ulatuje bezpowrotnie.
|