|
Co ma zrobić kobieta, która codziennie słyszy takie słowa od męża, a poza tym kłębi jej się w głowie cała masa problemów.
Nasza bohaterka idzie do psychoterapeuty, jednak on też okazuje się człowiekiem ”nie bez skazy” jak się jej wydawało na początku. Pacjentka i Terapeuta (Marek...) pomagają sobie nawzajem.
Ona próbuje odkryć i zaakceptować swoje twórcze możliwości, swoje kobiece piękno. On pozbyć się dawno wytworzonych lęków i pozwolić sobie na osiągniecie własnych upragnionych zawodowych sukcesów. Aktorzy przenikają do trudnych doświadczeń wywołanych z pamięci, których wcześniej nie rozumieli, nie znali, więc nie mogli na nie wpływać. Postaci próbują poradzić sobie z własnymi doświadczeniami blokującymi ich aktywne, otwarte na piękno i dialog życie. Czasem niepozorne krzywdy, jak nadtroskliwość matki Terapeuty mogą się okazać emocjonalnym uzależnieniem, które prowadzi do poczucia bezsilności, zagrożenia i lęku przed światem, sukcesem, porażką.
Pacjentka uczy się na nowo akceptować i rozumieć własną kobiecość, delikatne małe kroczki w stronę jaśniejszych myśli mogą pozwolić na odsłonięcie, lepszych jaśniejszych obszarów życia, które są potencjalnie w każdym z nas.”
Reżyseria: Inka Dowlasz
Scenografia: Marcin Chlania
Obsada: Alina Chechelska, Marek Rachoń
Gdzie: Bielański Ośrodek Kultury w Warszawie
Kiedy: 21 maja 2007, godz. 18.00
Bilety: wstęp wolny
|