|
Nieco lepiej oglądany był półfinał 10. maja, w którym brała udział reprezentacja Polski, lecz nie dostała się do finału. Program przyciągnął przed telewizory niespełna 3,0 mln Polaków (8,4%), czyli co trzeciego widza (30%), który w tym czasie miał włączony odbiornik.
Sobotnie zwycięstwo reprezentantki Serbii, Marii Serifović, oglądały przede wszystkim kobiety (57,7% widowni programu), mieszkańcy małych i średnich miast (38,7%) z wykształceniem średnim (40,6%) i wyższym (19,9%), w wieku 25-54 lata (52,0%).
Spośród wszystkich jedenastu transmisji Eurowizji od 1997 roku, czyli od początku elektronicznego pomiaru telemetrycznego w Polsce prowadzonego przez TNS OBOP, program z 12. maja b.r. zajął przedostatnie miejsce. Gorzej oglądała się tylko emisja z 2002 roku, kiedy organizatorem była Estonia (2,1 mln widzów).
Najchętniej oglądaną edycją Konkursu był wyemitowany w 2003 roku finał w Łotwie. Transmisja z Rygi przyciągnęła przed telewizory 7,5 mln Polaków (20,6%), generując udziały w oglądalności na poziomie 64,7%.
*Dane pochodzą z elektronicznego pomiaru widowni telewizyjnej prowadzonego przez TNS OBOP od 1997 roku, próba: 3300 osób powyżej 4 roku życia.
|