|
Na początku XX w., gdy świat zachodni nagle odkrył taniec brzucha (właściwie nawet nazwa nie jest dosłownym tłumaczeniem arabskiego raks al.-sharki, czyli tańca wschodniego), w Hollywood zaczęto produkować filmy ze scenami tańca arabskiego. Wówczas powstał strój złożony pasa wiązanego w talii i biustonosza. Bardzo błyszczących, jak to w Hollywood. A teraz najlepsze: następnie to Egipt przejął wynalazek amerykański, a tancerki egipskie obniżyły pasy tak by odsłonić brzuch.
Podobnie ma się rzecz z tzw. akcesoriami. Generalnie tancerki tańczą w stroju, który na biodrach i piersiach ma ponaszywane monetki lub koraliki. Słychać je przy każdym ruchu. To cecha charakterystyczna tańca orientalnego. Tańczy się również z różnego rodzaju rekwizytami. Znowu, jedne są oryginalnie arabskie, inne nie. Np. taniec z laską jest jak najbardziej oryginalny, podobnie taniec z koszem trzymanym na głowie, ale już taniec z żywym wężem nie. Podobnie jak niezwykle popularny taniec z welonem. W powszechnym odczuciu welon, woal, zasłona kojarzy się jak najbardziej z tradycją arabską i tym tańcem.
Kiedy: 31.03.2007
Bilety: 8 zł przedsprzedaż, 10 zł przed koncertem
|