|
Lato 2007 sięga po kolory, tkaniny, wzory, linie - i słowa - kojarzące się z lekkością, finezją, wdziękiem, świeżością, dynamizmem. Wśród kolorów bohaterką sezonu jest biel, występująca samodzielnie, ale także lekkim muśnięciem rozjaśniająca, pobielająca beże, szarości, błękity. Powierzchnie tkanin często przypominają taflę jeziora zmarszczoną podmuchem wiatru. Koronki, tiule, ażurowe dzianiny są tak delikatne jakby zostały utkane... z powietrza. Efekt roztańczenia spódnic i - podobnie drapowanych, plisowanych, marszczonych, wielowarstwowych - sukienek wzmacnia skośne ułożenie tkaniny, która spływając po ciele, kreśli wibrujące, zmieniające się przy najmniejszym poruszeniu kształty – jakby rysował je wiatr. Lekkość tkanin, subtelność kolorów, delikatność wzorów i faktur, zwiewność form tworzą wizerunek kobiety, która została...
Oczarowana poezją wiatru
...dała się porwać trendom mody, ale... doceniając ich finezję, mocno stąpa po ziemi, dostosowuje szafę do własnego stylu życia i urządza ją zgodne z własnymi upodobaniami estetycznymi. O tym, że wiatr wiatrowi nierówny, wiemy i z doświadczeń, i ze szkolnych lektur, bo przecież wszyscy uczyliśmy się finezji opisywania przyrody, także - emocji i stanów ducha, interpretując „Dwa wiatry” Juliana Tuwima.
Latem 2007 estetyczne prądy wieją z różnych przestrzeni, rejonów i czasów. Mają odmienną siłę i temperaturę – od rześkich zefirków po wiatr od morza i pustynne, piaszczyste sirocco. I tę różnorodność ilustrują grupy stylistyczne kolekcji Hexeline.
|