W drugim etapie wykonuje się ruchy shiatsu. Każdy człowiek potrzebuje dotyku a shiatsu pomaga zaspokoić tę potrzebę. Szczególnie ważną sprawą jest rodzaj dotyku stosowany w tej technice: jest on delikatny, intuicyjny wręcz opiekuńczy przez co staje się wspaniałym środkiem przekazu pozytywnych uczuć i empatii w bezpośredni sposób. W zabiegu na twarz praca opuszkami palców pozwala precyzyjnie ustalić siłę ucisku i wykonać go w określonym punkcie. Uciski wykonuje się kolejno na czole, czaszce i na twarzy.

Podczas trzeciego etapu masażu stosuje się żadowe wałeczki, które mają bardzo korzystny wpływ na skórę, mięśnie twarzy oraz naczynia krwionośne i limfatyczne: pomagają zamknąć pory, ułatwiają drenaż limfy, a więc zmniejszają obrzęki i inne problemy związane z zatrzymywaniem wody (redukują tzw. worki pod oczami), poprawiają mikrokrążenie krwi, działają liftingująco, spłycają zmarszczki i bruzdy, a regularne, spokojne ruchy wałeczkami odprężają i uspokajają.

Mięśnie twarzy trzeba stymulować w określonym kierunku, gdyż inaczej nie uzyska się oczekiwanego efektu. Ten etap masażu należy wykonywać na lekko napiętych mięśniach. Po opracowaniu mięśni twarzy wykonuje się ruchy przeciwzmarszczkowe. Na koniec powraca się do ruchów głaszczących, które pozwalają łagodnie zakończyć zabieg. Po zabiegu klientka jest odprężona i zrelaksowana.

Doskonale odświeżona skóra, rozjaśniona i pełna blasku cera powodują znaczną poprawę wyglądu i samopoczucia klientki. Japoński lifting twarzy powinno się wykonywać jeden lub dwa razy w tygodniu, a następnie podtrzymująco jeden zabieg w miesiącu.

autor: / źódło: / opracowanie:
Marzena Roman