Ważne, by w napiętym grafiku znalazło się miejsce na dziecięce pasje. Dzięki temu nasze pociechy uczą się nowych rzeczy, rozwijają i jednocześnie relaksują. Dobrze je też motywować i zachęcać do tego, by próbowały różnych aktywności i odkrywały, co leży w ich naturze – zwłaszcza, że według badanych mam aż 40% dzieci najbardziej lubi surfować po Internecie.*
W badaniu przeprowadzonym na zlecenie marki Lubella zapytano matki dzieci w wieku od 6 do 12 lat, między innymi o to, jak lubią spędzać czas ich pociechy. Zgodnie z odpowiedziami, Internet cieszy się zdecydowanie większą popularnością wśród starszych dzieci (10 – 12 lat) – aż 58%, w stosunku do 30% w grupie wiekowej od 6 – 9 lat. Te młodsze chętniej oddają się za to różnego rodzaju zajęciom artystycznym: rysowaniu i malowaniu (57%) oraz np. zabawie w teatrzyk (34%). Bez względu na wiek, dzieci bardzo lubią aktywności związane ze sportem – 59%. Co ciekawe, aż 38% badanych mam wymienia kuchnię, jako miejsce, gdzie ich pociechy realizują się najchętniej. Czytać lubi tylko 21% dzieci. *
Warto najmłodszych motywować, wspierać i zachęcać do tego, by próbowali różnorodnych form spędzania czasu, a następnie rozwijali się w kierunku, który ich zainteresuje – chwalić nawet za drobne sukcesy, dopingować do działania i dbać, by w kalendarzu znalazło się również miejsce na inne niż szkoła zajęcia. Dzieci chętnie w nich uczestniczą. Nie traktujmy zatem takiego spędzania czasu, jako dodatkowego obowiązku. Poświęcenie choćby kilku chwil dziennie swojej pasji przynosi same korzyści: urozmaica i uatrakcyjnia plan dnia, a także doskonale relaksuje i odpręża. To także świetny sposób na naukę nowych umiejętności, które przydadzą się naszym pociechom w późniejszym, dorosłym życiu.
Wspierajmy zainteresowania dzieci – naturalnie
Wsparcie dorosłych pomaga odkrywać najmłodszym to, co leży w ich naturze. Polega ono także na zapewnieniu odpowiedniej dawki energii tak, by mogli sprostać zarówno szkolnym zadaniom, jak też rozwijaniu zainteresowań. Najlepiej, aby już rano dziecko zjadło śniadanie, które dostarczy mu energii na najbliższe godziny. Nie musi być skomplikowane, jednak powinno być wartościowe. Świetnie sprawdzą się w tej roli, np. Lubella Mlekołaki Cinis Gwiazdki. Powstały właśnie z myślą o najmłodszych i wspieraniu ich naturalnego rozwoju. Zawierają pochodzące prosto z naturalnych produktów – wysokogatunkowej mąki pszennej oraz cynamonu – minerały: fosfor, żelazo, cynk i mangan. Dostarczają też cennego błonnika. Pachnące cynamonem śniadanie będzie dla naszej pociechy smakowitym rozpoczęciem dnia. Mlekołaki Cinis Gwiazdki to także pyszna, dodająca energii przekąska, po którą łatwo sięgnąć w ciągu dnia pełnego licznych zajęć.
Cynamonowy, puszysty omlet z Mlekołakami Cinis Gwiazdki
POTRZEBUJESZ:
1 szklanka płatków Lubella Mlekołaki Cinis Gwiazdki
2 jajka
2 łyżki serka homogenizowanego (może być też jogurt lub mleko)
łyżka mąki
szczypta soli
masło do smażenia
do przybrania: dżem, owoce, bakalie - co kto lubi…
½ łyżeczki nasion chia
DO DZIEŁA!
Białka ubij ze szczyptą soli. Gdy piana będzie niemal sztywna, dodaj do niej żółtka i całoś lekko wymieszaj. Ubijanie najpierw białek nie jest konieczne, ale to jedyny sposób na uzyskanie naprawdę puszystego omletu. Serek homogenizowany (w proporcjach 2 łyżki na 2 jajka) zmieszaj z masą jajeczną, a następnie dodaj jeszcze dużą łyżkę mąki. Dokładnie wymieszaj, a następnie delikatnie wylej na patelnię z uprzednio roztopionym masłem (ok. pół łyżeczki) i ułóż płatki Lubella Mlekołaki Cinis Gwiazdki. Wzór z uśmiechniętą buzią czy kwiatkiem na pewno umili śniadanie Twojemu dziecku. Omlet smaż przez 4 minuty na niewielkim ogniu, przerzuć na drugą stronę (możesz przełożyć go na pokrywę patelni i potem na odwróconą patelnię, wtedy najmniej prawdopodobne, że się rozpadnie) i smaż jeszcze 2 minuty.