W swej nowej książce udowadnia, że dobrze zaplanowane posiłki, wolne od uczulających składników, to klucz do promiennej cery, zdrowych włosów i młodzieńczej sylwetki. Agnieszka jest najlepszą reklamą swojego programu 30 dni, który najpierw wypróbowała na sobie.
Słowo „dieta” znaczy dla nas zazwyczaj „wyrzeczenie”. Tymczasem książka Agnieszki pokazuje, że wystarczy wyeliminować mleko, jajka i gluten, żeby waga sama spadła. Takie menu to ratunek przy nadwrażliwości na te produkty, z której pacjenci często nie zdają sobie sprawy. Tymczasem dania wegańskie są pyszne, łatwe do przyrządzenia i można jeść je bez potrzeby głodzenia się, a efekt oczyszczenia organizmu widać bardzo szybko. Jestem przekonana, że każdy po zastosowaniu programu poczuje ogromną zmianę. Polecam tę książkę nie tylko paniom po czterdziestce, ale każdemu, niezależnie od wieku, płci i wagi. Mała zmiana na talerzu – wielki powrót do równowagi.
Mira Gałęcka, doktor nauk medycznych,
Instytut Mikroekologii w Poznaniu