Wymówki związane z aktywnością ruchową w zimie są usprawiedliwione, jednak tracą swoją moc, gdy za oknem świeci słońce, a po śniegu nie ma ani śladu. Oto kilka rad, jak zaskoczyć wiosnę nową energią i chęcią do życia.
Bądźmy szczerzy: nie ma prostej drogi do uzyskania wymarzonej sylwetki. Żeby nie nadszarpnąć zdrowia stosując drakońskie diety, warto zadbać o siebie już teraz. Nie odkładajmy noworocznych postanowień na później, dajmy sobie więcej czasu na wbicie się w wyśnioną sukienkę.
Dobrze to sobie zaplanuj
Bądźmy realistkami, nie planujmy treningu na każdy dzień w tygodniu. Codzienne ćwiczenia fitness, siłownia, basen, to za dużo jak na początek. Warto ustalić sobie 3 dni, w których poświęcamy się jakiejś aktywności, jeśli jedną z nich zaplanujemy na weekend, będzie to oznaczać, że w tygodniu musimy znaleźć czas tylko dwa razy, co zdecydowanie ułatwia zadanie. Podobnie z dietą. Nie stawiajmy sobie wielkich wyzwań już na samym początku. Lepiej zacząć lekko i stopniowo przyzwyczaić swój organizm, niż od razu katować go zmianą i ograniczeniem menu.
Więcej wskazówek znajdziecie
tutaj