Wampirzyca (str: 2) Dzisiaj Ania zadzwoniła do mnie dopiero o 10-tej i zaczynałam się niepokoić. Całkiem słusznie zresztą, bo... była na śniadaniu z wredną Izką. |
| |
|
|
Mój mężczyzna (str: 2) Po histerii „jestem w ciąży” i tej „nie jestem w ciąży” nastała „on mnie celowo w sobie rozkochał a teraz zostawi. Krzysiek się nie odzywa, myślę, że przechodzi jakieś tam swoje dziwne momenty i chce być sam. |
| |
|
|
Tyle hałasu o nic! (str: 2) Ania ma kobiece dni, co wyklucza ciąże. Teraz siedzi i płacze. Sama nie wie, dlaczego, na początku myślała ze szczęścia, ale do końca szczęśliwa nie jest. |
| |
|
|
Nie dajmy się zwariować! (str: 2) - Piersi mi się w biustonoszu nie mieszczą! Mnie się pewne sprawy w głowie nie mieszczą – pomyślałam, na głos powiedziałam jednak: - Może wygotowałaś w 90° i się skurczył? - To wcale nie jest zabawne. |
| |
|
|
Czy leci z nami lekarz? odc.11 (str: 2) W około 1500 filmach nakręconych w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat i przedstawiających katastrofę na pokładzie samolotu ( burza, zbliżające się UFO, porwanie samolotu przez wariata, terroryści itp.) akcja z „dreszczykiem” zaczyna się... |
| |
|
|
Ciążowa paranoja odc.10 (str: 2) - Dalej nic! - Z czym? - No wiesz! Z moimi... kobiecymi sprawami. - Aniu, spokojnie, poczekaj do jutra czy do niedzieli... nie panikuj! |
| |
|
|
Na dwoje babka wróżyła odc.9 (str: 2) - Wiesz, jest taka możliwość, że jestem w ciąży – wyrzuciła z siebie jednym tchem Ania. - Mam Cię pocieszać, czy gratulować? - spytałam zdezorientowana. |
| |
|
|
Ciekawość to pierwszy stopień do... odc.8 (str: 2) wiedzy. Ja chcę wiedzieć. Są razem czy nie?! Co myślą? Będą się spotykać? Chyba mam prawo pytać po tylu nieprzespanych nocach! Zadzwoniłam wiec do Ani. |
| |
|
|
Noc pod gwiazdami odc.7 (str: 2) - Spałaś kiedyś na trawie w ogrodzie?
- Przepraszam a kto pyta? – spytałam, bo nie wyświetlił mi się numer. W ogrodzie? - myślałam... w jakim sensie? |
| |
|
|
Jak na kolonii odc.6 (str: 2) Jak już udało mi się wyprawić Anię do Gdańska, czułam się jak mamusia, która po raz pierwszy wysyła pociechę na kolonie. |
| |
|
|