|
|
|
|
|
|
dobrze jest miec przyjaciol... _________________ lubię tu wracać...
|
|
|
|
|
|
|
|
Po przeczytaniu nie wiem co dodać Aldona,dużo już napisała o nerwicy.Kłopoty z żołądkiem często mają ludzie z nerwicą lub depresją,ale niekoniecznie.Jeśli masz problem najlepiej porozmawiać ze zwykłym lekarzem rodzinnym.On najlepiej pomoże rozwiązać Twój problem.Ten lekarz może zlecić podstawowe badania,aby wyeliminować inną chorobę.Również może przepisywać leki depresyjne,czasem trzeba nawet je przez rok brać.Teraz naprawdę są skuteczne leki i trzeba sobie pomagać w ten sposób jak sama nie dajesz rady.Chyba że potrzebujesz psychicznego wyeliminowania stresu-wtedy polecam psychologa.Ale wyżej pisałaś iż z psychologiem nie bardzo masz jak.Zacznij od rodzinnego -naprawdę.Może poprostu brak Ci wit.z grupy B co też może powodować takie objawy.Długo jak będziesz o tym myśleć,zadręczysz się.Nie zwlekaj tylko pędż do rodzinnego,nie daj się szybko zbyć,tylko wykładaj mu wszystko co leży na duszy.Musisz na nim wymusić, aby podiął konkretne działania w tym kierunku.Czyli to co pisałam wyżej.Badania,potem decyzja co ci potrzebne.Napisałam wymusić to jest lekarza obowiązek,ale wiesz lekarz to człowiek,a ludzie są różni.Mam nadzieję,że natrafisz na dobrego i miłego lekarza.A do nas możesz tu zaglądać .Mam nadzieję iż zawsze ktoś Ci tu pomoże.
|
|
|
|
|
|
|
|
leczyłam się na anemie -brałam duzo witamin z grupy B a nadal jestem w nienajlepszym stanie. miałam wrzody ktore wyleczylam nie dawno a mam zaledwie 17 lat;/ co do psychologa wybieram sie z innych powdow ale byc moze pomoze mi z nerwica. Dziekuje serdecznie za pomoc . Pozdrawiam :*
|
|
|
|
|
|
|
|
Trzymamy za Ciebie kciuki
|
|
|
|
|
|
|
|
stokrotka16 ja mam nerwine i mam dziwne obiawy jestem uczulona na zimno jak zimą mam iśc na spacer to dostaje na skóze bąble tak jak ktos by mnie poparzył pokrzywą przewaznie na twazy i udach i cholernir piecze,byłam z tym u dermatologa i przepisal mi jakie tabletki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stokrotko witam Cię .Masz naprawde powazny problem ale opiera on sie na braku zrozumienia Ciebie przez najbliższych i niezauwazania Twoich podstawowych potrzeb i tym własnie zachowaniem wołasz o pomoc własnie najbliższych zeby zauwazyli Ciebie i spróbowali Tobie pomóc .Człowiek ,który sie samookalecza /mówi przez to zachowanie do najbliższych _"tutaj jestem zauwazcie mnie i zaakceptujcie mnie taka jaka jestem razem z moimi problemami.Stokrotko spróbuj porozmawiać tak od serca z Mama opowiedz jej o swoich problemach i pragnieniach bo napewno takie masz a nigdy przenigdy nie zamykaj swioch problemów w sobie i za zamkniętymi drzwiami staraj sie dużo rozmawiać z Mama bo to jest osoba ,która kochasz i która Cie kocha tylko nieraz ta wspólna Miłośc jest schowana pod wielkim pancerzem z którego Stokrotko czas wyjśc i wierz mi psychiatra ani psycholog w tej kwesti Tobie nie pomoże bo te problemy są sprawa emocji jakie Ty odczuwasz i nie możesz sobie z nimi poradzić dlatego uciekasz w okaleczanie samej siebie .Duzo rozmawiaj z najbliższą ci osoba a taka uwierz mi jest Matka po kolejnej waszej rozmowie i pancerz zginie i nauczysz sie panowac nad swoimi emocjami bo stwierdzisz ze jesteś kochana i potrzebna innym.
Pozdrawiam Małgorzata
|
|