|
Święcie wierzę w to, że miłość może trwać aż tyle lat. Na pewno jest inna, dojrzalsza ale przez to piękniejsza. My mamy w kwietniu 30 rocznicę ślubu i za nic nie zmienilabym swego męża. Nadal lubimy czułe gesty, slówka, drobne dowody uczuć - np. kwiatki na walentynki czy prezenciki, ktore sprawiają przyjemność. Nie ma tak, że wszystkie problemy gdzieś się rozwialy, ale doświadczenie życiowe pomaga je rozwiązywać. Ma się świadomość, że tak naprawdę wszystko jest mało ważne, gdy można nadal być z tą samą osobą. A seks? jak najbardziej, może nie tak impulsywnie jak dawniej, ale bardziej czule i dlużej. To jest piękne.
|
|
W dzisiejszych zwariowanych czasach, przy ogromie możliwości do zdrad, takie małżeństwa jak autorki tematu, są wzorem do naśladowania, powodem zazdrości wielu niestałych uczuciowo par, są ozdobą obyczajowości. A czy w małżeństwach dziestoletnich nie ma fantazji w tle z kimś innym? _________________ Krótko żyją motyle...
|