|
|
|
|
|
|
Wczoraj wyczyściłam rower. Jestem gotowa do wiosennych wycieczek. Czy Wy też lubicie popedałować od czasu do czasu?
 _________________ ***
wegetarianizm.zlotemysli.pl
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja głównie do sklepu i z powrotem  nie lubię jeździć sama, a niestety ciężko jest znaleźć amatora dwóch kółek bez silnika pomiędzy nimi  _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Rower mój wróg  chyba że wodny:) _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ja już całe lata nie jeździłam na rowerze, bo zamieniłam go na rolki  _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oj ja lubie .tylko roweru niema .szkoda _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwielbiam rower. Kilka lat temu, w prezencie na 25 rocznicę ślubu kupiliśmy z mężem 2 super rowery.Chociaż mamy auto, często wsiadamy na 2 kółka i jeździmy po okolicy, do lasu, czase nawet do odległych o 15 km miejscowości. Niestety, u nas jest jeszcze za zimno, ale już czekam na cieplejsze dni i suche drogi.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fajnie macie,ja niemam ani meza ani roweru ani niemam co robic planow na takie wycieczki _________________
edytowany: 1 raz | przez sarvi | w dniu: 01-03-2007 12:20
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja od czterech kółek wolę 4 nogi...konia...  Daaawno nie jeździłam, bo po upadku miałam straszny uraz psychiczny...ale w tym roku obiecałam sobie, że przełamię strach i wyląduję znów w siodle! Trzymajcie za mnie kciuki... Czekam tylko na ładną i suchą pogodę i parę wolnych dni...
A rowerek...też lubię, ale regularnie nie jeżdżę... _________________ 
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fajnie ale ja to bym sie bala chyba na konia .ale ogolnie bardziej niz 4 kolka itd wole spacerki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No są ludzie, którzy boją się jazdy konnej... Mnie od dziecka ciągnęło do tych wspaniałych zwierząt... Uwielbiam jeździć... Zwłaszcza w terenie jest wspaniale...albo jak galopowałam...ehh, tego uczucia nie da się porównać do niczego...  Tylko właśnie w galopie spadłam i mój zapał zdecydowanie osłabł, jeździłam na stadninę, przebywałam z końmi...ale już nie wsiadłam...  _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest już wiosenka, nie pada, więc już pedałuję sobie _________________ ***
wegetarianizm.zlotemysli.pl
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości