|
|
|
|
|
|
dziewczyny prosze kliknijcie na ta strone www.ozzy.dog.pl/ masakra co ludzie robia ze zwierzetami. Nie pozwolcie na to!!!!!!!!!!!!! lzy leca mi ciurkiem po tym co ujrzalam i przeczytalam wstydze sie ze tez jestem czlowiekiem!!!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Nusia...nie moge nawet czytać takich rzeczy:( Przerażające to... "Ludzie" tak często robią krzywdę zwierzętom...ale straszniejsze jest to, że innym ludziom też...dzieciom...ehh... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
przeczytaj do konca i obejrzyj dokladnie fotografie innych psow gdybym dorwala tych co to zrobili ah szkoda slow masakra
|
|
|
|
|
|
|
|
nie, nie chcę tego oglądać...widziałam kilka zdjęć i nie potrzebuję więcej...Jedno takie mówi za wszystkie...dla mnie to nie są ludzie...Człowiek ma uczucia, a dobry człowiek kocha zwierzęta...Babcia zawsze mi mówi, że ludzie, którzy lubią zwierzęta to dobrzy ludzi...a Ci co nie przepadają za nimi, to mają w sobie coś złego... I w tym coś jest. _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
masz racje zwierzeta wyczuwają dobrych ludzi...jutro jade do ciapkowa zawiesc troche kaszy ryzu i kocy chociaz tak im pomoge chetnie przygarnelabym jakiegos pieska ale mam juz 2 a warunki mieszkaniowe nie pozwalaja na wiecej,zreszta moje psiaki sa zbyt zazdrosne
edytowany: 1 raz | przez nusia | w dniu: 19-02-2007 21:20
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiem tak... nie tylko psy mają uczucia i odczuwają ból... porusza was widok cierpiących psów,a czy czytałyście kiedyś o tym jak są traktowane świnie idące na rzeź? jak miesiącami karmione paszami stoją w przegrodzie na dwóch dechach między które się załatwiają. Pasze pełne są hormonów powodujących szybszy wzrost, ich stawy często tego nie wytrzymuja i świnie pod własnym ciężarem łamią sobie nogi... poza tym na prawdę wiele nie trzeba żeby dowiedzieć się iż świnka to zwierze niemal równie inteligentne jak pies, jesli wydaje się wam, że zanim dostana prądem z paralizatora, nie boja się to jesteście w błędzie... ubojnie to obozy koncentracyjne dla prosiaczków, często świnia nie traci do końca przytomności i na wpół świadoma zostaje poćwiartowana-to samo tyczy się z resztą innych zwierząt, ale poruszam temat świń ponieważ są to zwierzęta inteligentne i czułe... Co możemy dla nich zrobić? ja już od 3.5 roku nie jem mięsa, regularnie robię badania krwi-za każdym razem są idealne, czuję się świetnie i nie mam wyrzutów sumienia... mimo wszystko jest mi strasznie przykro, że tak wiele osób przymyka na to oczy (dosłownie) i ze zwykłego tak na prawdę przyzwyczajenia pozwala myślącym, mającym uczucia zwierzaczkom cierpieć... One tak samo jak psy sa od nas całkowicie zależne, a my nie robimy nic aby im pomóc... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
www.rotta.mylog.pl/ www.wegetarianie.pl/Article10.html poczytajcie... to jest dopiero dramat www.wegetarianie.pl/Article169.html
kiedyś po zakupieniu pierwszej książki o tej tematyce płakałam nad jedna historią opowiadaną przez dziennikarkę... jak zrzucano swinie z rozładunku z kilku metrów, gdy połamane nie mogły iśc lano je batem i kopano... niektóre zdychały przed rzeźnią... w końcu zwymiotowałam... jedząc zwierzęta sami zachowujemy się jak niektóre z nich, tylko, że one robią to by przetrwać i zachować naturalny rytm środowiska, my dlatego, że nam tak wygodnie i mamy na to ochotę... znam ludzi którzy mają po 25 lat, są dziecmi hipisów i od urodzenia nie jedzą mięsa i nikt mi nie wmówi, że "przecież mamy kły, jesteśmy drapieżnikami" spróbuj się więc drapieżniku, rzucić z tymi kłami na krowę na pastwisku... zobaczymy co jej zrobisz-tylko uważaj, żeby cie nie kopnęła^^
ps. nie chciałabym abyście odbierały to jako atak... ja zawsze sie strasznie wzburzam gdy o tym mówię, bo ludzie nigdy nie chcą słuchać i rzucają mi jakieś durne argumenty... nauczyłam się więc krzyczec o tym-czasami nawet przez łzy jesli trzeba... _________________
edytowany: 1 raz | przez fintifluszka | w dniu: 20-02-2007 9:55
|
|
|
|
|
|
|
|
ja jak mam zjesc jakiekolwiek mieso kury czy swinki to poprostu wygina mnie. jak wchodze miesnego chce mi sie wymiotowac. mialam czas ze nie jadlam miesa, ale wtedy zaczely sie problemy, bo chorowalam na anemie i w koncu wyladowalam w szpitalu. coz mam nakaz jedzenia miesa, ale i tak ograniczam sie do maxsa ile sie da.takie historie sa dla mnie wstrzasajace i osobiscie bylabym zdolna zabic ludzi albo rzucic sie na nich z piescami za to co robia niewinnym stworzeniom ktore nic nie zawinily.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ma drugiego tak okrutnego i bezdusznego gatunku jak człowiek. Jak patrze na ludzi w z pełnymi siatkami w mięsnym albo z na wpół żywymi rybami to wstyd być człowiekiem.
|
|