Też moich dziadków nie widziałam w te dni, bo niestety zostałam uziemiona w Lublinie...Ale i tak przesyłam moc życzeń! A ręcznie robione karteczki;) już poleciały...Bez dziadków nie byłoby tyle ciepła na świecie...i takich wspaniałych babcinych pączków
_________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."