|
|
|
|
|
|
zimny kefir lub maślanka 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się Młoda, albo np barszczyk, zn mi przynajmniej pomaga...  Na pewno nie pić wody, bo to zdradzieckie i kac trwa dłużej...:/ _________________ 
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
herbata z cytryną albo vit. C w tabletkach + magnez _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
barszczyk... taki kwaśny... pychotka i faktycznie na mnie też działa
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nawet jest coś gotowego o nazwie,,Kacuś,,
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ja niemam problemu z kacem
|
|
|
|
|
|
|
|
|
paula bo nie pijesz czy masz mocną głowę?
_________________
Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ha!Ha!Oczywiście nikt tu nie pije,tylko mówimy o znajomych  Cio?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
HAHAHAHAHAHA
Ja naprawde jeszcze nie miałam takiego kaca, żebym się zle czuła.
Za to co jakiś czas muszę stosować reanimację poalkoholową względem mojego męża. Nie zdarza sie to często i to chyba własnie dlatego. Po jakimś czasie zapomina jak to było przykro i powtórka z rozrywki
Ja daje mu 2 polopiryny i coś na ból głowy (albo panadol, albo ibuprom też x2)
Ostatnio zaaplikowałam mu jakis alkaprim czy coś takigo i rzecywiście mu pomogło.
Myśle że dobry do polecenia jest też ciepły rosołek.
Ale najlepsze rozwiązanie, to chyba pic z umiarem
edytowany: 1 raz | przez kiki | w dniu: 10-06-2007 17:46
|
|
|
|
|
|
|
|
|
niektórzy stosuja mieszanke wapna witaminy C i jeszcze czegos tam... ale chyba najlepiej zjeśc ciepły posiłek zapić herbatką i sie wyluzować... _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
najlepszy jest barszczyk albo rosołek, najlepiej niepić wcale
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości