Nusio!
Masz zapewne racje, że Świeta przezywa sie najcudowniej, gdy spedzamy je z tymi których kochamy i na których nam zależy. I potrafię zrozumieć, jak teraz jest Ci trudno przyzwyczaić sie do "nowych" innych Świąt bez tak bliskiej osoby! Ale pamiętaj, życie biegnie dalej, pewnie niedługo bedziesz miała swoją najbliższą rodzinę, a wtedy i Święta nabiorą zupełnie innego wymiaru. Gdy pojawi sie u Ciebie dzidziuś, to wtedy tez bedą jeszccze weselsze.
Masz ludzi wokół siebie, którym na Tobie bardzo zależy - a to juz wiele. Nie bedziesz sama!!!!!
A w sercu masz cudowne wspomnienia, tego nikt i nic Ci nie odbierze.
Życze Ci spokojnych i mimo wszystko radosnych Świąt, duzo optymizmu i nadziei. Wiary, szczęścia i powodzenia. Rodzinnego ciepła, bo z pewnością je znajdziesz.
Pamiętaj, czas leczy wszystkie rany.........
WESOŁYCH ŚWIĄT