fajnie to opisaliscie
Ja nie musiala nic uzgadniac, ksiadz wychodzac na przeciw mlodym drukuje wszystko, krok po kroku opisujac cala ceremonie i para dostaje to na ostatnim spotkaniu w kancelari parafialnej. Po zapoznaniu sie z "instrukcja" wszystko odbywa sie latwiej
_________________
****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.