|
|
|
|
|
|
mam problem kocham faceta który nie wie tak naprawdę czego chce w życiu. ciągle powtarza ze czas pokaże kiedy pytam co będzie z nami. czy to ze 2 lata temu zginęła jego dziewczyna w wypadku może być przyczyna jego zachowania. doradźcie mi proszę co mam robić bo już sie rok tak mecze
|
|
|
|
|
|
|
|
Strata kogoś bliskego zawsze zostawia rany, tym głębsze im bardziej niespodziewana i gwałtowna. Twój chłopak może się bać oddać się całkowicie uczuciu do Ciebie, nie chce tego po raz kolejny przeżywać. Rok to wcale nie jest tak dużo, daj mu czas i nie bądź zbyt nachalna z takimi pytaniami - oni naprawdę tego nie lubią. Staraj się pokazać mu, że Ci na nim zależy, że zawsze może na Ciebie liczyć, że zawsze będziesz przy nim, bez zbędnych słów.. On sam musi dojrzeć do tego, by w pełni w Was uwierzyć.
A, i jeszcze jedno, jeśli się naprawdę "męczysz" w tym związku, to może lepiej go zostaw.. bo skrzywdzisz i siebie i jego. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
edytowany: 1 raz | przez Alitka | w dniu: 29-11-2008 9:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Alitka dzięki. Nie umie go zostawić, nawet probowałam chyba za bardzo go kocham. tylko denerwuje mnie jak mówi ze nie ma takiego czegoś jak miłość i twierdzi ze jeszcze nikogo nie kochał , wiec zastanawiam sie czy on kochał ta dziewczynę która zginęła czy tylko udaje twardziela. znamy sie 8 lat myślałam ze wiem o nim wszystko a teraz sie okazuje ze w ogole go nie znam. wiem ze mnie lubi i to bardzo nawet sam mi to powiedział, tyle tylko ze chyba jako swoja koleżankę a nie dziewczynę.
|
|
|
|
|
|
|
|
monis25 współczuję.. Trudno powiedzieć, czy tylko broni się przed uczuciem, czy tak jest naprawdę. Witać jednak, że Tobie na nim zależy, więc jak pisałam wcześniej pokaż mu to Takie rzeczy potrzebują czasu. Jeśli jednak to nic nie da, a kolejene miesiące będą mijać, spróbuj mu delikatnie dać znać, że Ty też masz własne życie i pragnienia i chciałabyś wiedzieć na czym stoisz..
Dobrze też mogłaby wam zrobić czasowa rozłąka (nie zerwanie, ale np.: dłuższy wyjazd któregoś z partnerów), czasem właśnie wtedy uświadamiamy sobie ile ta druga osoba dla nas znaczy Życzę dużo cierpliwości i aby ten pan przejrzał na oczy i w końcu dostrzegł jak wspaniałą kobietką jesteś _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
edytowany: 1 raz | przez Alitka | w dniu: 29-11-2008 11:49
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|