|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
czy mężczyzna może rozumieć kobietę?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Istota kobiecości widziana męskimi oczyma... Niemożliwe? www.alapisarska.republika.pl/koledzy z neta.html
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja pomimo,ze mam 19 lat,moge stanowczo powiedziec,ze mezczyzna moze zrozumiec kobiete!!!!Mowie,to z wlasnej obserwacji i doawiadczenia:)!
Mam chlopaka z ktorym jestem juz ponad 4 lata,i pomono,ze jest on starszy ode mnie o 5 lat,to nigdy,prze nigdy nie odczulam z jego strony jakiejs wyzszosci wiekowej,a tym bardziej nigdy nie jest obojetny na moj bol,zlosc,czy po prostu na moje foszki:)!!
On mnie rozumie jak nikt inny,moze dla mnie zrobic wszystko...gdyby mogl,to moje sprawy wieksze,lub mniejsze bylyby jego sprawami!slucha mnie z taka uwaga i skupieniem,ze zadne moje slowo mu nie uleci:],doskonale potrafi takze doradzic,gdy tego potrzebuje...on jest dla mnie calym swiatem,takiego kolesia to trzeba szukac ze swieca:)!zycze wszystkim kobietka takiego meza,chlopaka,czy kogos tak...jak moj kochany skarb!!!kocham cie lukaszq :*:*:*!!!! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
pewnie, że mężczyzna może rozumieć kobietę, z zastrzeżeniem, że rozumie ją tylko czasami a tak na poważnie to nigdy w pełni mężczyzna nie zrozumie kobiety, a kobieta mężczyzny - bo własnie to jest w związkach najfajniejsze
|
|
|
|
|
|
|
|
Mezczyzna rozumie kobiete ale po swojemu bo trzeba zaczac od tego,ze jego rozumowanie tych samych spraw,odczuc,problemow jest zupelnie inne do naszego,kobiecego.Mezczyzna jest wzrokowcem i rozumuje na pdstawie obrazu widzianego,my mamy bardziej rozwinieta wyobraznie wiec problem widzimy glebiej.Nazsz rozterki,uczuciowe dylematy czy kocha,czy rozumie,dlaczego nie moze pojac itp. biora sie stad,ze trudno nam zrozumiec,ze ktos inny moze inaczej myslec.Kobieta jesli teskni mowi wprost,ze bardzo tesknila,ze byla smutna,nie mogla sie na niczym skupic i tu cala wiazanka jej osobistych odczuc,kolorowy opis bo tak wlasnie tesknila.On teskniac powie jednym slowem-brakowalo ciebie.Kobieta moze byc niezadowolona z takiego skwitowania jego tesknoty ale nic bardziej blednego.Dla niego slowo "brakowalo"oznacza te same odczucia co dla nas ,ze chodzil z kata w kat,ze zamyslal sie,ze zaniedbywal jakies tam obowiazki bo tesknil ogromnie,nie mogl spac,wymyslal scenariusze spotkania itp.Facet nie lubi koloryzowac!Oni s z marsa my z Wenus. _________________ Krótko żyją motyle...
|
|
|
|
|
|
|
|
Alka dość stereotypowe myślenie, są mężczyźni, i jest ich wielu, którzy potrafią dzielić się uczuciami i wyrażać swoją tęsknotę czymś więcej niż tekstem "brakowało mi Ciebie", i nie chodzi mi tutaj o koloryzowanie, jak to ujęłaś, ale o umiejętność opisania swoich emocji, wierz mi faceci też to potrafią _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
Dalio wiem,ze potrafią,wiem,że tez płaczą,że pięknie mówią,ze pisza wiersze...Ja jednak lubie w mężczyżnie to jego skąpstwo nazewnicze bo pobudza moją wyobraznię.Lubię te jego skrajności tak inne od moich,tę męską dumę,to jego chowanie się czasem w jaskinię,tę inność...Lubię to mało powiedziane,kocham to w Nim,tę jego wieczną zagadkę...Wiem,ze i tak mnie rozumie bo jesli kocha to czuje to samo co ja. _________________ Krótko żyją motyle...
|
|
|
|
|
|
|
|
Dalia napisała: |
Alka dość stereotypowe myślenie, są mężczyźni, i jest ich wielu, którzy potrafią dzielić się uczuciami i wyrażać swoją tęsknotę czymś więcej niż tekstem "brakowało mi Ciebie", i nie chodzi mi tutaj o koloryzowanie, jak to ujęłaś, ale o umiejętność opisania swoich emocji, wierz mi faceci też to potrafią |
Dalia mam wrazenie ,ze spotykamy podobnych facetów
|
|
|
|
|
|
|
|
mamy szczęście Gracja _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
oczywiscie ze facet moze zrozumiec kobiete _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Facet może zrozumieć kobietę, jak najbardziej... Chociaż nie zawsze od razu Czasami coś trzeba wyjaśnić...ale to przecież działa w dwie strony. Mężczyźni i kobiety troszkę inaczej pewne rzeczy pojmują... może właśnie dlatego nas tak do siebie ciągnie. Ta inność, inne widzenie świata...Patrzenie jakby z troszkę innej perspektywy...
Wiem, jednak z doświadczenia, że jak się rozmawia, to możliwe jest całkowite zrozumienie siebie nawzajem. Nawet najbardziej zagmatwane tajniki umysłów można przed sobą odkryć...trzeba tylko chciać mówić i słuchać. _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|