|
|
|
|
|
|
Dziewczyny kochane...za tydzień mój teść przechodzi na emeryturę.Pomyślałam więc, że miło by było go z tej okazji czymś obdarować...niestety nie mam żadnego pomysłu
Męskie podarki w stylu : dobry alkohol, porządna zapalniczka, papierośnica itp już były na inne okazje.
Jeśli macie jakieś pomysły, to będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie
Pozdrawiam cieplutko _________________
edytowany: 1 raz | przez Aniołek | w dniu: 26-10-2008 8:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołku, a jakim człowiekiem jest Twój teść? Miał jakieś hobby? W jakiej branży pracuje?
W zależności od tego, co lubi Twój teść lub gdzie mieszka, przychodzi mi na myśl np. komplet wędek, spławików - na emeryturze teoretycznie powinien mieć więcej czasu, więc może wędkowanie go zainteresuje? Może lubi majsterkować lub marzy o jakimś zwierzątku, którym dotąd nie miał czasu się zajmować?
Poczekajmy na inne wypowiedzi _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 26-10-2008 9:49
|
|
|
|
|
|
|
|
No właśnie problem z tym, że nie kojarzę aby teść miał jakiekolwiek hobby...do tej pory całym jego życiem była praca (był górnikiem)
A zwierzątko? raczej nie...oni mają psa i co jakiś czas dziadkują naszemu świniakowi...inne żyjątka nie wchodzą w grę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Praca górnika wiąże się z aktywnością fizyczną, więc może coś z nią związanego? Rower, karnet na basen, strój do joggingu. Może spróbujcie zaszczepić w nim pasję sudoku (obecnie bardzo modne) lub spróbujcie zainteresować książką kryminalną - próby rozwiązywania zagadek mogą wciągnąć. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołku, a jesteś pewna, że Twój Teść chce świętować to przejście na emeryturę?...
Moja Babcia np. źle zniosła to wydarzenie i dopiero po jakimś czasie dała sobie z tym radę. Na pewno nie byłaby zadowolona z robienia jej wtedy prezentów...
Jeśli jednak tak nie jest to może, zamiast kupować coś specjalnego, urządzić rodzinną kolację/obiad. Albo wyjść do lokalu...zależy co kto lubi...
Sama nie wiem co Ci poradzić _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 26-10-2008 10:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem przekonana, że za miesiąc - półtorej teściu będzie załamany tym wolnym czasem, którego do tej pory nie miał w ogóle,ale póki co jestem tym bardzo podekscytowany
Wydaje mi się, że teściowa zrobi jakąś kolację - poczęstunek, ja jednak chciałabym coś do tego dodać...ale tak ciężko coś wymyślić, zawsze mamy problemy z prezentami dla niego _________________
|
|