Witam, mam pewien problem i chciałabym usłyszeć obiektywne opinie.
3 miesiące temu, tj. 13/14 lipca dostałam miesiączkę. Był on o tydzien zawcześnie i trwał 2 dni, nałożył się akurat z remontem co znaczy, że wykonywał dość intensywną pracę fizyczną. W sierpniu miesiączkę dostała ok 15/16, a we wrześniu 17. Były one całkowicie normalne i trwały jak zawsze ok. 5 dni. Zazwyczaj cykl miał mniej więcej 30 dni, zdarzało sie, że krwawienie było 1/2 dni wcześniej lub później, jednak nigdy nie było to więcej niż 4 dni.
Spodziewałam się, że w tym miesiącu krwawienie wystąpi ok 17, jednak nadal nie występuje.
Seks uprawiałam zawsze zabezpieczona (prezerwatywa, nigdy nie pękła, ani się nie zsunęła) i w 80% gdy miałam dni niepłodne, podczas pieszczot nie doszło ani razu do wytrysku.
Od września się nie wysypiam (śpię max 6 h), a już wcześniej stresuję i często płaczę. Dodam, że nie odżywiam się zdrowo i nie porwadzę zdrowego trybu zycia, nie mam warunków. Czasami zdaża się, że nie jem cały dzień, albo jem niezdrowo.
Zauważam, że lekko powiekszył mi się brzuch, ale bardzo możliwe, że jest to spowodowane jedzeniem tłustych potraw wieczorem i brak ruchu.
Czy jest możliwość, żebym była w ciąży? Mój Luby twierdzi, że nie, sama w 70% jestem tego zdania, mimo to jestem zaniepokojona.
Z góry dziękuję za szczerą i obiektywną odpowieź