|
|
|
|
|
|
witam
ja mam bardzo przykre i bolesne wspomnienia zwiazane z noszeniem soczewek kontaktowych. Nosilam je non stop 2 lata i nagle zaczelo mi lewe oko ropiec i bolec, az wreszcie wyladowalam na 8 dni w szpitalu na okulistyce z zapaleniem rogowki i owrzodzeniem. Leczenie trwalo 3 miesiace. Lekarz okulista powiedzial ze takie przypadki zdarzaja sie zadko, ale mnie sie wlasnie zdarzyl.
Mimo ze ja zachowywalam wszystkiezasady higieny , bardzo czesto zmienialam soczewki na nowe, mimo ze to byly spoczewki miesieczne, ja je nosilam zwykle ok 3 tygodni. Codziennie byl zmieniany plyn w pojemniczkach, pojemniczki byly wyparzane, mylam zawsze dokladnie rece przed wlozeniem lub wyjeciem. Mysle ze mialam pecha ale wiem ze takie przypadki uszkodzen oka moga sie zdarzac Oczywiscie obecnie nie moge juz nosic soczewek choc je bardzo lubilam i dobrze sie z nimi czulam.
pozdrawiam
edytowany: 1 raz | przez kasia 111 | w dniu: 09-10-2008 12:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja sobie nie wyobrazam wkladac tej galarety w moje oko, juz zdecydowanie jestem za okularami, sama nosze i nigdy bym nie zmienila na soczewki, wiem, ze moze i to wygodne jest, ale ja sie rowniez wygodnie czuje w okularach . _________________ Slub Koscielny:
edytowany: 1 raz | przez malinka812 | w dniu: 10-10-2008 10:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Soczewki sa naprawde fajne, super w nich widac nie paruja, nie spadaja z nosa. Prosto sie i szybko sie je wklada i wyjmuja, ale ja mialam niestety pecha. Moje oczy okazaly sie zbyt wrazliwei wychodowalam sobie grzyba na rogowce. A bylo tak milo i przyjemnie. Szkoda
edytowany: 1 raz | przez kasia 111 | w dniu: 10-10-2008 11:46
|
|
|
|
|
|
|
|
kasia 111 ja miałam ten sam problem! Nosze soczewki od około roku...w wakacje pracowałam sezonowo w kuchni, nosiłam soczewki po około 13-14 godzin czasem nawet bo po prostu w kuchni w tych wszystkich oparach nie mogłam nosić okularów i wiadomo starałam sie dbać o nie ale to nie to samo co w domu! po jakimś miesiącu pracy oczy zaczęły mi ropiec i łzawic i po powrocie do domu pojechałam do okulisty i okazało sie, że mam zapalenie rogówki i owrzodzenie..dostałam różne żele i krople, musiałam przestać nosić soczewki na ok.3 tygodnie i teraz wszystko juz wróciło do normy..oczka mam zaleczone i na szczescie moge nosic znowu soczewki w domu nadal staram sie nosic okulary, ale teraz to nigdy nie zrezygnowałabym z soczewek (no chyba ze ze względow zdrowotnych) bo to jest duzy komfort
|
|
|
|
|
|
|
|
ja noszę okulary już od ponad 5lat, i pomimo, że są już jakby "częścią mnie" to cały czas myślę o soczewkach... A jak już idę do okulisty, to o nich zapominam:d nie wiecie może do jakiej granicy wady wzroku można nosić soczewki? ja mam dużą krótkowzroczność i nie wiem czy mogłabym je nosić... _________________
"Tak czekałam, że wiem to na pewno:
ból wyboli nareszcie, znuży się i zmęczy
i stanie się bez cierni – niedotkięciem róży..." Julian Przyboś
|
|
|
|
|
|
|
|
Elmercia
musisz zapytac u optyka jaki maja soczewki minusowe najwiekszej "mocy" i oczywiscie porozmawiac z normalnym okulita ktory zbada Ci oczka.
Mam kolege ktory juz ponad 8 lat nosi soczewki minusowe a wade ma chyba -6
|
|
|
|
|
|
|
|
laseczki... a ja mam problem z założeniem soczewek.. probowałam kiedyś 3 godziny... zmaltretowałam oko i się poddałam... raz w miesiącu chodze do mojej okulistki i mi wymienia.. bo mam te co się nosi 30 dni i nocy... tak na marginesie są super!!! A to moje pierwsze i jestem wielkim alergikiem _________________
|
|