|
|
|
|
|
|
zostalismy zaproszeni na wesele siostrzenca , i tu zaczyna sie problem ! jaki prezent ofiarowac a moze pieniadze - ile ? moze ktos mi pomoze ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli prezent rzeczowy to zapytajcie siostrzeńca co by chcieli, żeby prezent był trafiony. A jeśli pieniądze to wydaje mi się że 200-300 zł byłoby w sam raz chyba że stać Was na to aby dać więcej, to wtedy na pewno młodzi się nie pogniewają.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najlepiej zapytać siostrzeńca, ale o ile nie zostało powiedziane inaczej pieniążki są zawsze najbardziej "udanym" prezentem. Co do sumy to istnieje niepisana zasada (przynajmniej w moim otoczeniu), że dajemy tyle, aby młodzi na nas nie stracili (jeśli płacą za przyjęcie ok. 150 zł od osoby, to za dwie osoby dajemy min. 300 zł), ale z tego co wiem, nie wszędzie tak jest. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem 400 zl od pary,bo przewaznie ceny w restauracji ksztaltuja sie od 150 zl/os.do tego alkohol,muzyka to tak gdzies wyjdzie _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja uwazam, że jeśli ma byc prezent, to w dobrym tonie jest zapytać się młodych co im by się przydało.... A pieniądze jak zwykle są uniwersalnym prezentem, który cieszy zawsze... suma powinna się kształtować w granicach 300 PLN (to chyba raczej minimum) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
bardzo mi pomogliscie ! serdeczne dzieki !
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie też się tak wydaje ,że 400od pary jest ok.
Ewentualne widełki mniej lub więcej mogą być.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli jest to bliski siostrzeniec, to chyba wypadałoby dać więcej, ale przecież to zależy od zasobów finansowych. U mnie było różnie. Od babć z mojej stron dostałam po 2000zł. Od chrzestnej dostałam 2000zł ale od chrzestnego np. tylko 300zł (piszę "tylko", bo znając możliwości chrzestnego, to było naprawdę mało).
|
|
|
|
|
|
|
|
W dobrym tonie jest suma, która pokryje koszty i sprawi, że młodzi jeśli nawet nie zarobią, to nie stracą... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi się, że należy tu wziąć właśnie także możliwości finansowe. Jasne wypadałoby dać przynajmniej tyle, aby pokryć koszty jednak wydaje mi się, że jak ktoś da 200 zł to młoda para się nie obrazi, bo w końcu zazwyczaj zna się sytuacje finansową rodziny. Natomiast jeśli kogoś stać, to miło jeśli da 1000 czy 2000 zł, bo wiadomo że młodym to się przyda.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgodzę sie z opinią Orendy.
A u nas z tego co ja wiem daja od 400 zł w zwyż ale w gruncie rzeczy to wszystko zależy od zasobów zaproszonych.
Najlepiej zapytać bezposrednio co by woleli młodzi bo jeśli zbierają np na mieszkanie to kasa by im sie przydała . _________________
|
|