|
|
|
|
|
|
Nie rezygnuj Kiki, właśnie takich ludzi- rodziców jak Ty potrzeba w szkole. Pomyśl, jak musiała czuć się Pani będąc świadkiem takiego zajścia. Wiem coś o tym, sama jestem taką Panią
|
|
|
|
|
|
|
|
Więc robisz coś o czym ja od zawsze marzę
Mam nadzieję, że kiedys uda mi sie zrealizować moje plany i będe robić to co najbardziej chcę - uczyć w szkole
|
|
|
|
|
|
|
|
Dlaczego tego nie robisz? Jeśli mogę spytać oczywiście
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiki ja zrezygnowałam,ale jak masz chęci to nie rezygnuj.Ja jestem chętna w szkole do pomocy zrobię ciato itd.Ale nie mam tej odpowiedzialności,widocznie zabrakło mi siły.
|
|
|
|
|
|
|
|
Własnie próbuje cos z tym zacząć robic! Od października wybieram sie na troche spoźnione studia. Troche spoźnione, bo gdy była na to zwykła pora ( po maturze) nie dostałam sie z powodu braku miejsc! Teraz mam jednak zamiar to nadrobić, i oby sie udało
|
|
|
|
|
|
|
|
Będziesz super studentką Kiki, dojrzałe kobiety wiedzą, czego chcą i czerpią z tego ogromną satysfakcję. Powodzenia
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo Ci dziekuje za słowa otuchy
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozumiem Cię, pracowałam w jednym ze sklepów sieci "Żabka". Miałam "szczeście" trafić na dwie dziewczyny, które dobrały sie pod wzgledem upodobań i charakteru. W pierwszym tygodniu pracy zginęło mi 50 zł z kasy. Musiałam odrabiać po szkole. Potem zginęło 20 zł. Znowu musiałam odrabiać. Jestem w zupełnosci pewna, że te pieniądze nie zniknęły z kasy tak po prostu, ani ze nie wydałam ich klientowi. Byłam najmłodsza z całego personelu - zawsze wszystko robiłam sama:myłam lodówki, ścierałam półki, myłam podłogi, szorowałam blachy z pieca, wnosiłam kontenery z piwem. Kiedy doszłam do wniosku, że tak dłuzej być nie może, powiedziałam Pani Bezczelnej(nie daję imion),że sama też ma obowiazki w tym sklepie. Dziewczyny, jak grochem o ściane! Nie dość, że nic sobie nie zrobiła z moich uwag, to jeszcze jadła produkty ze sklepu bo, jak to sama określiła, " Pracuję tu, więc coś mi sie należy". No ludzie.. Asertywnosc jest bardzo ważna, obrona własnego zdania również. Ale co zrobić kiedy trafi się na osobę arogancką, bezczelną, egoistyczną, chamską i upartą? Nie lubie się kłócić, ale chyba bym starała sie udowodnić tej drugiej osobie, ze jest w błędzie.
Pozdrawiam:*
|
|
|
|
|
|
|
|
W takiej sprawie nie mozesz odpuscic bo zrobila z Ciebie zlodziejke! Masz 2 wyjscia albo pojdziesz i jej wygarniesz albo zwrocisz sie z ta sprawa do nauczylieli/wychowawcy/komitetu rodzicielskiego i opowiesz swoja sprawe, przedstawisz rozliczenie, w kazdym razie nie mozesz pozwolic zeby ktos szargal ci opinie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja bym wygarnela tej babie, nie wytrzymalabym nerwowo! Przykro mi z powodu Twojej przykrosci ale tak bywa, zawsze sie znajdzie ktos komu cos nie przypasi nawet gdy czlowiek sie stara ile moze! _________________ "Bo miłość jak ogień rozpala nasze serca, i płonie tak co dzień..."
Zbuntowana 18-tka;)
|
|
|
|
|
|
|
|
KIKI przeczytałam wszystkie posty a w szczególnośc Twój pierwszy i jestem w szoku w szoku ze ludzie maja tupet Cholera jasna , co to za baba, co ona nie umie liczyc ehh.. szkoda słow na takiego człowiek, a Ty sie nie przejmuj bo nie masz nic na sumieniu... wiem ze łatwo tak napisac, ale postaraj sie
pozdrwaiam _________________
|
|