|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Zachęcić niechętnego
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem ciekawa Waszych propozycji na rozpoczecie romansu.jaki jest przepis na romans i podryw?
|
|
|
|
|
|
|
|
nie wiem czy jest taki przepis, u mnie to zawsze wychodziło jakos spontanicznie, ale to chyba dlatego ze nigdy nie polowałam na faceta który mi sie podobał, owszem były to jakieś głupie młodziencze zaloty ale myślę że nie o to Ci właśnie chodzi, faceta który zawładnął moim serduchem (chyba juz na zawsze) poderwałam w 5 sekund kilkoma słowami, to co wtedy powiedziałam bardzo spontanicznie, nie myśląc o konsekwencjach zmieniło moje życie na zawsze,
więc jak dla mnie to nie warto sobie układac i kombinować, to raczej samo przychodzi, przynajmniej ze mną tak było, a jak już była szalenczo zakochana i myślałam sobie o chwilach sam na sam z tym mężczyzną to muszę przyznać że wiele z tych fantazji mi się spełniło, to chyba dlatego właśnie ten meżczyzna ma swoje miejsce w moim serduszku obok mojego meżusia i syna _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm...ogólnie podobno mam w sobie to "coś", ale przyznam że stosuje "kobiecie sztuczki" żeby poderwać faceta. No cóż przede wszystkim face nie powinien się zorientować że go podrywam, w końcu to oni są łowcami a my "zwierzyną" Poza tym facet nie może czuć się zbyt pewnie, oni nie lubią zapatrzonych w nich panienek, jeśli faceta się "olewa" przynosi to o wiele lepsze rezultaty. Nie można być na każde zawołanie faceta. No i facetów wzruszają płaczące kobiety (można się taką zaoopiekować itd), ale płaczące z ważnego problemu a nie ryczące i histeryzujące bo koleżanka się obraziła albo paznokieć się złamał. Ogólnie mogłabym tak pisać i pisać, bo mimo młodego wieku znam już dobrze mężczyzn, ale tak naprawde to stosować "triki" można tylko na początku znajomości, bo w końcu facet powinien polubić nas taką jaką jesteśmy. Poza tym każdego faceta trzeba "wyczuć"
|
|
|
|
|
|
|
|
dokładnie zgadzam się z orendą faceci nie lubią gdy nachalnie zabiegamy o znajomość z nimi według mnie można faceta zainteresować swoją osobą, a potem czekać na kolejny ruch z jego strony i to się sprawdza-nie wiem jak u innych, ale tak jest w moim przypadku. Gdy kobieta ciągle zabiega, a facet jej nie zna to w końcu ją oleje albo się pobawi jej uczuciami
|
|
|
|
|
|
|
|
Fajne rady.ale troche utrudnie zadanie.wyobrazcie sobie ze znacie faceta pare lat,zadko sie z nim widujecie i prawie wogole nie macie z nim kontaktu.co teraz?
|
|
|
|
|
|
|
|
Znaleźć innego, z którym od razu zaiskrzy a na poważnie, to wiele zależy od okoliczności.
Np: jak bardzo nie masz z nim kontaktu? (czy masz do niego nr telefonu/gg itp itd..). Jeśli tak, to konktatk bardzo łatwo odnowić "przez przypadek", dzwonisz, zaczynasz od "czesc x (gdzie x moze lub nie byc jego imieniem), co tam slychac/mam do ciebie sprawe" po czym udajesz wielce zaskoczoną, że to on, a nie inna osoba, do której właśnie chciałaś zadzwonić. No ale w sumie dobrze sie składa bo właśnie niedługo organizujesz /wstaw nazwę imprezy/ i skoro i tak już się przypomniał, to czy by nie wpadł..
Oczywiście metoda raczej jednorazowa, chyba że regularnie takie rzeczy Ci się zdarzają lub uchodzisz za osobę nieco roztrzepaną Osobiście nie próbowałam, ale że czasem zdarza mi się pomylić ludzi w książce adresowej, czy w gg, to część znajomości właśnie dzięki takim pomyłkom przeżywa drugą młodość (nie wspomne już o imprezach na jakie się właśnie takim przypadkiem wprosiłam ).
Ogólnie lekarstwem na twoje problemy jest dać mu znać, że istniejesz, ale nie nachalnie , i zobaczyć, czy Cię zauważy. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
wykorzystaj sytuację gdy tylko pojawi się na choryzoncie, nie daj mu oczywiście po sobie poznać że chodzi ci o coś więcej ale spróbuj zaaranżować jakieś spotkanie, najlepiej jest udawać grzeczną i jednocześnie prowokować, i tak jak pisze Alitka nie nachalnie ale tak żeby zauważył twoje istnienie, jesteś kobietą więc chyba nie musimi cię uczyć jak oczarować faceta,
jeśli po dwóch, trzech spotkaniach on nie wyjdzie z inicjatywą to albo ty musisz isć na maksa, albo daj sobie z nim spokój,
swoją drogą jak sie mocno starałam to kiepsko szło, a jak dałam sobie spokój to sam przyleciał _________________
edytowany: 1 raz | przez mała 26 | w dniu: 27-08-2008 17:15
|
|
|
|
|
|