|
|
|
|
|
|
Pewnie przez konsystencje, ja tam też nie lubie takich papek A tak serio, to tak dla niego zdrowiej i smaczniej, wyrabia sobie szczęke, ćwiczy język i później będzie mu łatwiej mówić. A najważniejsze, że je i rośnie:D
|
|
|
|
|
|
|
|
A my dziś miałyśmy pierwsze szczepienia po powrocie do domku.Nie wiedziałam że tak bardzo to przeżyje..Niusia dostała aż 3 zastrzyki i bardzo płakała po kazdym z nich Pytałam się czy nie ma jednej by ją aż 3 razy nie kłuc-są ale za 400zł.Nie stać mnie aż tyle zapłacic za te szczepienia.Ale jesli ona ma tak płakac to odmówię sobie wszystkiego by za miesiąc nie musiała tego znowu przeżywać..
Teraz kiepsko cos to znosi bo jest strasznie marudna i często płacze.Przed chwilą się uspokoiła więc mogłam jej pampersa zmienic a ona jak zaczęła płakać..szok..tak mocno jakby się bała że znowu będzie kłuta..
Jeszcze w tym pośpiechu zapomniałam kupić panadol bo uprzedzali że może goraczkować..Poprosiłam siore by mi kupiła i podrzuciła ale ona jak zawsze nie może bo jest zajęta(siedzeniem na necie )
Normalnie jestem przybita _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirga ale te szczepionki skojarzone o mało że są drogie to jeszcze ponoc nie są tak skuteczne jak te pojedyńcze. Mój mały strasznie gorączkuje przy każdym szczepieniu więc lepiej miec cos na gorączke pod ręką. Bidulka ta Twoja córcia.
U nas wirusa ciąg dalszy ... Kacper męczył się do północy, a później mnie dopadło nie moge się z nim uporać żołądek boli jak diabli...a ile prania dzis miałam ho ho Tyle dobrze że maluszek wyzdrowiał aż żal mi go było.... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Strasznie drogie te wasze szczepionki ja za pierwszą płaciłam 190 za dwie nastęne po 140 a ostatnią miałam za darmo, teraz idziemy na szczepienie dopiero jak Szymuś po 12 miesiącu. Współczuje ci Wirga że mała tak źle znosi szczepionkę, ja miałam szczęście i nieodczułam że wogóle byliśmy na szczepionkach bo na synku nie robiły one wrażenia.Pozdrawiam i życze spokojnej nocy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirga ja też słyszałam że te szczepionki 3 w 1 są mniej skuteczne, w dodatku podobno są jeszcze bardziej bolesne(wbrew temu co mówią producenci). Dziecko pocierpi dzień lub dwa, ale przynajmniej nie zachoruje na te wszystkie paskudztwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja dzieci szczepiłam zawsze szczepionkami skojarzonymi (wtedy były jeszcze droższe) i byłam bardzo zadowolona ...już nie mówiąc o maluchach które nie płakały bo zanim się zorientowały już było po zastrzyku . Potem długo spały i nie miały gorączki ani żadnych dolegliwości .
Oprócz tych obowiązkowych szczepiłam dzieci na pneumokoki i meingokoki a to też z racji ,że jedno z dzieci miało już kilka operacji w życiu i ciągle plątałam się z nim po szpitalach . _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
edytowany: 1 raz | przez mami3 | w dniu: 10-09-2008 9:02
|
|
|
|
|
|
|
|
Ostatnio Szymuś w nocy płacze przez sen i nie można go uspokoić, dopiero jak go przebudzę uspokaja się i śpi dalej. Czy wiecie jaka może być tego przyczyna? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Biurwa a może śni mu się coś złego temu placze przez sen? Myśmy też mieli taki okres ale wystarczyło synka przytulić czy pogłaskać i spał dalej spokojnie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój też miewał koszmary. Staraj mu się opowiadać jakieś miłe bajeczki przed snem, dal mu ulubionego pluszaka do łóżeczka tak aby czuł się jak najbezpieczniej
|
|
|
|
|
|
|
|
Na bajeczki to jeszcze za wcześnie bo Szymuś ma dopiero siedem miesięcy. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
To bardziej chodzi o Twój głos, intonacje. Ja mojemu synkowi czytałam bajeczki od 7 miesiąca ciąży.
|
|