|
|
|
|
|
|
cze! swój pierwszy raz miałam w wieku 19 lat.teraz wiem że bardzo tego żałuję.wtedy wydawało mi się że kocham tego chłopaka.lecz ta miłośc się skończyła.
jestem już z innym chłopakiem,kochamy się i jest nam cudownie,ale jemu zaczęło teraz przeszkadzac to że nie jest pierwszym,boję się że on sobie z tym nie poradzi. Co robic?
A co do tego pierwszego razu to pojawiły się plamki krwi. Czy to normalne? _________________ "Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię... Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm... nie iwem co Ci opdisac Kotku20 , bo ja nigdy nie miałem dziewczyny no uż nie mówiąc o chlopaku heh..
Jemu to powinno przejsc , no bo zeby z takich rzeczy robic wielkie aj waj.. Poradzi sobie gosciu . A czy Ty bylas i jestes jego pierwsza?? Bo jak tak to sytuacja inaczej wyglada. Bedzie dobrze _________________ Amor Vincit Omnia
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć kotek20, z doświdczenia wiem, że mężczyźni są zazdrośni o byłych partnerów swojej kobiety. Niestety, tak są zbudowani i na to nic nie poradzisz. On musi się z tym oswoimć! A Ty powinnaś jak najmniej mówić o tym, a już pod żadnym względem nigdy nie porównuj go (ani żadnego innego partnera) do tego poprzedniego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pod tym względem chyba każdy facet jest taki sam. Podpisuje się pod słowami SinglowejDamyPik nie wspominaj o byłym, a jeśli Twój chłopak sam zacznie ten temat, to powiedz, że nie chcesz o tym rozmawiać, bo to dla Ciebie zamknięty rozdział i teraz skupiasz uwage tylko na nim (obecnym chłopaku). U mnie podziałało pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
to że przy pierwszym razie zdarza się odrobina krwi to normalne, tym się nie przejmuj. Ciekawe czy Ty jesteś jego pierwsza? mój mąż akurat jest moim pierwszym i jedynym, ale gdyby nie był, to myślisz że by mnie nie kochał tak samo mocno? Moim zdaniem w dzisiejszych czasach to i tak rzadkość, że dziewczyna traci dziewictwo w wieku 19 lat, co jest bardzo pozytywne, bo najczęściej odbywa się to z byle kim w wieku 15-16 lat, a Ty to zrobiłaś w dojrzałym wieku i to z osobą którą kochałaś. Moim zdaniem to trochę niedojrzałe z Jego strony, że ma do Ciebie jakieś pretensje, co poradzić, chyba jedynie rozmowę, bo nic innego tu raczej nie pomoże, jak Cię kocha to sobie zda sprawę z tego, że Twoje dziewictwo nie jest najważniejsze, najważniejsze jest to że się kochacie i chcecie ze sobą być. Powodzenia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dziękuję za te wszystkie słowa.Macie rację,bo ja też nie byłam jego pierwszą.. dziś myślałam,że go straciłam,miał mi dac odp czy da sobie z tym radę.NADAL BĘDZIEY RAZEM KOCHAM GO _________________ "Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię... Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
no to cudownie to najważniejsze dużo szczęścia Wam życzę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mopjego pierwszego chlopaka mialam gdy skaczylam 18 lat. Znalam go cale zycie , zalezalo mi na nim. Ale wydaje mi sie, ze jemu zalezalo bardziej na czyms innym. Zawiodalam sie na nim strasznie, minelo 5 lat zanim bylam gotowa byc z kims. Moj narzeczony na poczatku pytal. Wiedzial, ze nie zalezy mi na tamtym i temat sie skaczyl./ Ja nie wypytuje go o jego byle i on mnie tez wiecej o to nie pytal.
Mysle, ze jak Twoj chlopak poczuje sie pewnie w waszym zwiazku to nie bedzie wracal do przeszlosci.
Jezeli jednak byloby inaczej i dluzej bedzie dociekal i meczyl Cie to nie wroze nic dobrego. _________________
|
|