|
|
|
|
|
|
We wrześniu wybieram się na wesele do kuzynki. Wszystko fajnie, pięknie, ale nie wiem jaką kupić sukienkę.. To poważny problem;p Przynajmniej w moim przypadku, bo spodoba mi się 10 sukienek i wszystkie będę chciała mieć, bo 'one są takie piękne!' Więc proszę Was o radę...Czy powinna mieć jakiś dekolcik, czy ma być w groszki czy gładka? I jaki kolor? Proszę pomóżcie. Z Waszymi radami będzie mi łatwiej podjąć decyzję w sklepie, tymbardziej, że to pierwsze wesele w moim życiu:)
|
|
|
|
|
|
|
|
hm,
Dobierz sukienkę do
1.wieku (zeby cię nie postarzała ani w drugą stronę - nie ośmieszała)
2.kolorystycznie do typu urody
3.fasonem do swojej figury
no i oczywiście zebyś dobrze się w niej czuła i podobała samej sobie - to jest wazniejsze od sezonowej mody
mnie też szykuje się wesele i jak każda kobieta - mam znowu ten sam odwieczny dylemat _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
edytowany: 1 raz | przez amelia | w dniu: 06-08-2008 14:31
|
|
|
|
|
|
|
|
Heh, gdybym miała wybierać sukienkę pasującą do mojej figury to musiałaby być do ziemii:) Chyba przesadzam;p
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba tak
Na pewno wiesz w czym mniej więcej ładnie wyglądasz, masz swoje ulubione kolorki...
Tym sie kieruj przy wyborze
aaa i nie patrz tak strasznie na modę... wybierz to w czym się będziesz ładnie i dobrze czuła _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 06-08-2008 14:39
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba założyłaś wątek w złym dziale - powinien być w dziale Ciuchy i dodatki. Wtedy z łatwością odnalazłaby Cię nasza portalowa Pani Stylistka i doradziłaby
Wypytam w jej zastępstwie: ile masz wzrostu, jaką masz sylwetkę, jaki typ urody, jakie kolory najczęściej nosisz? Jeśli odpowiesz, łatwiej będzie doradzić coś konkretnego, żebyś nie musiała się już zachwycać wszystkim
Skoro to będzie wrzesień, radziłabym Ci jakąś sukienkę "mniej letnią" - rozumiem przez to, że byłaby powiedzmy do kolana i z małym rękawkiem (a nie np. na ramiączkach, czy bez ramiączek). Ewentualnie mogłabyś do sukienki dobrać bolerko. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No w sumie to dobry pomysł z tym bolerkiem...
Mam 167 cm, w brzuchu płaska, biodra troszkę szersze, nogi trszkę grubsze;p Długie, ciemne blond włosy (jeżeli to ma jakieś znaczenie;)) twarz pucowata troszkę Karnacja jasna. Chyba wystarczy;)
|
|
|
|
|
|
|
|
A jeszcze kilka postów przedtem chyba narzekałaś coś o swojej figurze? Nieładnie
Nie napisałaś jeszcze, jakie kolory lubisz, ale już się czepiam.
Generalnie mogłabyś pewnie założyć większość fasonów (może prócz wzoru poziomych pasków), ale sukienka podkreślająca brzuch - opinająca Cię w tym miejscu, z jakimś szerokim paskiem materiału i rozszerzana od linii bioder do kolan czy trochę za kolano pasowałaby mi do Ciebie.
Kolor? Może granat, jakiś odcień niebieskiego, może seledynowy? Popuściłam wodze fantazji, choć generalnie to się nie znam _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 06-08-2008 19:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Seledynowy! Ałć;p Mam sukienkę seledynową, lubię ją, ale na wesele mi nie pasuje;p
Uwielbiam kolor czarny i biały;p Granat tez ujdzie. Wiesz i tak szczerze dziękuję za pomoc, bo w sumie bardzo mi się Twoja rada przyda:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Na podstawie tego, co widzę w Twoich postach domyśliłam się, że lubisz czarny kolor (black i death metal - też to lubię i też lubię czerń), ale lepiej uważać z tym kolorem - jest uważany za żałobny, więc w przypadku sukienki na wesele musiałby być chyba przełamany jakimś jasnym akcentem.
A biały odpada od razu, chyba wiadomo, dlaczego _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja przyjaciółka też lubi takie "mroczne" klimaty i na co dzień prawie zawsze ubiera sie na czarno... Na wesele kuzynki założyła więc sukienkę czarną w drobne białe groszki - do tej pory nie wiedziałam, że czerń może być radosna _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Astaroth
Ego Ci chyba dobrze doradza z sukienką Jakaś rozszerzana od bioder byłaby fajna (ukryje biodra i część nóg... Sama lubię takie kroje...A teraz dużo jest takich fasonów...
A co do koloru...hmm...sam czarny odpada, biały tym bardziej...ale połączenie? Poza tym jest modne (chyba)... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|