|
|
|
|
|
|
Widze, że coraz wiecej mowy o prezentach gwiazdkowych!
A wiecie co ja zawsze dostaje od teściowej w prezencie?
I to nie tylko na gwiazdkę, na inne okazje też- same przydatne rzeczy!
Miska plastykowa, wiaderko, obrusik, serwetki, półmisek, wazon, nawet bombki choinkowe.....
Nigdy, albo raczej bardzo rzadko coś naprawde dla mnie!
A jak jest u Was?
edytowany: 1 raz | przez kiki | w dniu: 29-11-2006 16:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiki może teściowa nie wie co lubisz, więc bezpieczniej dla niej jest kupić coś praktycznego
ja dostaje zarówno prezenty praktyczne, jak i te bardziej osobiste, ale cieszą mnie i jedne i drugie _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiki
Może warto w rodzinie wprowadzć zwyczaj listy wymarzonych prezentów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny, ja sie juz przyzwyczaiłam do tego i szczerze mowiąc ani mi na tym nie zależy ani na nic wiele nie licze!
Zgodnie z myślą mojej teściowej- to ją nalezy obdarowywać!
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiki
Ostatnio moja mama podarowała mi /kobieta praktyczna/piękną jak na jej gust maselniczkę.
Powiedziam jej ,ze wykorzystam ją na specjalne okazje.
Tak to już jest ,ze często dostajemy praktyczne prezenty ,z kórymi nie wiadomo co zrobić.
Moja znajoma wpadła na pomysł i upłynnia dalej takie prezenty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam was Dziewczyny! Co do prezentów od teściowej-nie wymagajcie zbyt wiele, może wolą się nie narażać i kupić coś, co jeśli nam się nie spodoba, to chociaż się przyda .
Inaczej wygląda sytuacja z naszymi Mężczyznami! Marzymy, żeby czytali w naszych myślach i obdarowali nas czymś wspaniałym, przecież to by znaczyło jak dobrze nas znają! Tymczasem słyszę: "Masz, kup sobie coś na Mikołaja, bo ja nie wiem co byś chciała", albo ewentualnie-już na zakupach: "Wybierz sobie coś."
Ta druga wersja jest może lepsza do zniesienia, ale gdzie tu przyjemność z niespodzianki??? Niespodzianka, to 50% prezentu! Czy oni tego nie wiedzą?
Przyznam, że przed ślubem dostałam od Niego prezent który sam wybrał i kupił - i był bardzo trafiony!. Ale po slubie niespodzianki się skończyły Nie wiem, czy to kwestia braku czasu na szukanie czy braku chęci... A może faktycznie boją się ryzyka i naszej niezadowolonej miny?
Co sądzicie na ten temat? Jak jest z Waszymi Rycerzami? _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
edytowany: 1 raz | przez amelia | w dniu: 01-12-2006 16:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Moj Stary Rycerz niezmiennie od wielu lat załatwia to kasą.
Kurcze-tyle razy mu mowię,że wolałabym nawet zaproszenie do kina -to milsza niespodzianka .
|
|
|
|
|
|
|
|
Macie zupełną racje!
Kurcze to niesamowite, że oni są tacy sami.
Kasa- kup coś sobie!
Jakie to nudne - prawda, zero przyjemności ( no moze nie zero )
A ja tez tak lubie niespodzianki!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale przepraszam, w zeszłym roku na gwiazdke, zaszokował mnie niespodziewanie kupił mi perfumy - zreszta te co lubie !
I było mi cudownie miło
Faceci pamietajcie, ze my lubimy niespodzianki!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
czytam i oczom nie wierzę jak facet może dać wam forsę i powiedzieć "kup sobie coś" - przecież to jest żałosne, i nie reagujecie na to?
na szczęście mój mężczyzna jest inny i zawsze dostaje od niego super prezenty, często są to perfumy, a czasami kupuje coś co mi się spodobało jak byliśmy razem na zakupach albo o czym często wspominam (chyba słucha tego co mówię _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
Dalia!
Jeśli chodzi o Mojego faceta, to nie mam mu tego aż tak za złe, żeby mu wypominac, bo wiem, że to wynik zapracowania i braku czasu - zakupy prawie zawsze robimy razem, a w tym roku np. wychodzi tak, że do 7 grudnia nie mamy na nie czasu i Mikołajki się opóźnią... Może przez to prezent wybieram sobie prawie zawsze sama - już w sklepie...?
Ale mimo tego czy innego powodu czuje się ten żal... że nie było niespodzianki, że on się nie wysilił na myślenie i szukanie... To fakt. _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
|
|