|
|
|
|
|
|
Oęda wyślij go do lekarza to nie jest normalne i może zaszkodzić wam obojgu i warto zadbać o tę sprawę
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie też go próbowałam namówić, ale on czasem jest uparty jak osioł. Stary a głupi, miał złamane żebro to też nie poszedł do lekarza tylko mu smarowałam to jakimiś maściami, żeby go nie bolało i w ogóle. Nie wiem jak go do tego namówić.
Kaśka a jak tam u teściowej?
Ja uciekam do łóżeczka, buziaki
|
|
|
|
|
|
|
|
orenda ja czytałam ze to moze być od zapalenia prostaty a z tym to nie zabawa
wiec moze jak go postraszysz ze moze dzieci nie mieć to pójdzie do lekarza _________________ troszke miłości i świat staje sie piękniejszy
|
|
|
|
|
|
|
|
ehhhhh....dziewczynki wrocilam moj T. oszalal. rano sie u niego spotkalismy, w zasadzie ja pojechalam do niego i on spał.a raczej udawal ze spal., bo jak juz zmylil moja czujnosc i sie obok niego polozylam tylko w satynowej koszulce to odrazu sie obudzil i zaczal mnie piescic. troszke malo czasu mielismy, bo bylismy umowieni z jego klientem. Jak wrocilismy od klienta, o znow mu sie seksu zachcialo.ale musielismy po jego brata pojechac na dworzec. brat okazal sie byc spoko czlowiekiem. jak przyjechalismy do domu z nim to moj t. mu wyznaczyl pokoj i powiedzial ze ma odpoczac i sie odswiezyc wiec jacek poszed sie wykapac, a ja obiadek w kuchni szykowalam. A moj Pan dorwal mnie w kuchni, potem jak brat ogladal tv my z T. razem wieszalismy pranie- oczywiscie skonczyylo sie bzykankiem na pralce. I jego brat chyba sie zorientowal co jest grane bo stwierdzil ze idzie na spacer na 2 godz do lazienek, no wiec moglismy dac upust naszym emocjom. chyba nigy nie mialam tkiego orgazmu jak dzisiaj. śmialiśmy sie ze jeczalam jak zazynana krowa
Troszke tylko jestem zmeczona wiec jutro odsypiam. Pozdrawiam i milej niedzielki
a Orenda z tym to trzeba jak najszybciej do lekarza. MOj T, mial kiedys ten problem i okazalo ise ze to zakazenie bakteryjne drog moczowo-plciowych. _________________
edytowany: 1 raz | przez brzoskwinka | w dniu: 25-10-2008 22:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Orenda i Brzoskwinka ale dalyscie czadu. Tak trzymac
Orenda wyslij swojego Pana do lekarza z tym nie ma zartow.
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczynki
Orenda - penis nie nerka ma się tylko jednego i w dodatku takiego niepowtarzalnego - namów swojego Pana do urologa.
Ja gdybam, że jeśli tak mocno się "pieprzyliście" to mogło dojść do zerwania wędzidełka podczas stosunków bądź robienia lodzika. A druga rzecz jaka przychodzi mi do głowy to infekcja cewki moczowej (jeśli odczuwa ból podczas siusiania to niech szuka pomocy u lekarza)Orenda z tym nie ma żartów
Bardzo się cieszę, że w końcu dostałaś to co chciałaś i Twój Pancio zaczął otwierać się przy rozmowie - ja za Was trzymam mocno kciuki
Acha jeszcze jedno Orenda - przeczytaj to, znalazłam w necie taką odpowiedź do dziewczyny która ma taki sam problem jak Twój ze swoim Panem:
"....Spokojnie! Twój partner jest potomkiem sławnych samurajów. Jego plemniki popełniły zbiorowe samobójstwo gdy nie zostały "wypuszczone", bo jak dobrze zrozumiałem partner żeby nie zabrudzić ścisnął penisa dłonią i stąd ten ambaras.
Nie bój nic, ciesz się, ze z ciapatym muzułmaninem się nie spotkałaś (a co do tematu, może mu dmuchłaś w członka i mu naczynko pękło, bez obaw z jednym jądrem można dalej mieć dzieci)...." hehe
Brzoskwinka - no to dałaś czadu Miałaś tyle przeszkód po drodze a jednak poradziłaś sobie - i cieszę się, że w końcu jesteś zadowolona ze swojego Pana -
Eve - no to seksik był - gratulacje A Ty wiecznie niezadowolona chodzisz Może chłopak musi mieć więcej czasu na zrobienie Tobie dobrze - pa
Kasia111 - ale działasz, cholercia nawet tutaj na forum ptaszki ćwierkają że juznie można tego słuchać - CISZEJ
A mój Pan cały prawie weekend ciężko pracuje i wczoraj był strasznie zmęczony więc tylko pozostało nam przytulenie się i lulu Miałam ochotę bo wypiłam sobie na krążenie winko czerwone....ale poraz pierwszy zrozumiałam męża i poszliśmy spać. _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 26-10-2008 8:17
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
agnieszkar jestesz twardą
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć dziewczyny
Muszę przyznać, że czytam Was od bardzo dawna, w wielu sprawach mi pomogłyście, chociaż się nie odzywałam na forum. Tak to jest - zawsze coś dla siebie można wyciągnąć.
Orenda: gratuluję decyzji ja też kiedyś tak wybrałam i czekałam aż facet się przełamie w kwestii poważnego związku. No i się doczekałam
pozdrawiam Was i mam nadzieję, że znajdzie się tu dla mnie troszke miejsca? _________________
|
|