|
|
|
|
|
|
No wlasnie moj pan tez pilnuje tego zebym ja miala a potem on, a jesli ja nie jestem w stanie to on tez rezygnuje ( no chyba ze kapne sie i troszke poudaje )i tu jest moim zdaniem problem bo ja uwielbiam na jezdzca a moj pan od tylu, wiec jak sie domyslisz to najpierw ja a potem zmiana pozycji i on. Sama juz niewiem jak go przekonac ze ja czasem moge szybciej ale chce to razem z nim. Eh namotalam niewiem czy zaczaisz
|
|
|
|
|
|
|
|
hejka
Kama ja kiedys mialam podobny przypadek z kolezanka.
Bardzo sie lubilysmy, mialysmy wiele wspolnych zainteresowan, znajomych, spotykalysmy sie na kawke, wodeczke, piwko. Swietnie sie ze soba czulysmy, az nagle na jednej z imprezek Ona zaczela sie do mnie na powaznie dobierac. Najpierw myslam ze to taka zabawa po piwku, ale okazalo sie ze Ona mnie kocha od dawna i chce sie ze mna "bzykac". Najpierw mnie zatkalo , a potem Ona poprostu rzucila sie na mnie, nie chciala sluchac ze mnie taki uklad nie kreci, ze ja Ja lubie wylacznie jako kolezanke i tylko taki uklad wchodzi w gre. Do niej niestety to nietrafialo i nadal byla bardzo nachalna, w koncu musialam jej przlozyc kilka razy z "liscia" i dopiero sie odczepila. Po tej imprezie, ja nie chcialam jej widziec, unikalam jej, a Ona rowniez chyba czula sie glupio. Gdzies po miesiacu umowilysmy sie na spotkanie, zeby szczerze pogadac. Przy piwku wyjasnilysmy sobie wszystko jasno i wyraznie, ja ja przeprosilam za to ze miala siniaki na policzku, a Ona ze byla taka nachalna. Nadal nie kumplujemy ale juz nie potrafie z nia tak szczerze rozmawiac i byc do konca wyluzowana.
Mysle wiec Kama ze tez powinnas z nia szczerze pogadac tak na neutralnym gruncie.
Witaj Agnieszkar
Moj tez lubi zaczynac ze mna na gorze, potem sie troche razem poturlac, a skonczyc od tylu
edytowany: 1 raz | przez kasia 111 | w dniu: 08-11-2008 20:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Kasia i nieprzeszkadza ci to ze w tym momencie nie jestescie razem.............. no wiesz o czym mowie
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej dziewczyny.
Aż boli mnie serduszko jak to czytam.Mam za sobą dwa związki intymne w tym drugi to mój mąż z którym jestem bardzo szczęśliwa,na początku naszego związku i później małżeństwa nie miałam orgazmów co nie przeszkadzało mi a seks był dla mnie satysfakcjonujący(może dlatego że nie wiedziałam co tracę)Nauczyliśmy się z mężem dbać o moje zaspokojenie co tez nie jest przy każdym zbliżeniu(lubimy czasem szybki numerek a u mnie to wyklucza orgazm,co nie znaczy że nie jest mi świetnie)
Gratuluję dziewczynom(no i może czasem zazdroszczę)które osiągają orgazm przy każdym zbliżeniu a dla tych które przeżywają go równo z partnerem wielki ukłon.
Moja rada to nie przejmować się czy jest równo czy nie,jeśli mężczyźnie zależy żebyście razem szczytowali i do tego dąży to tylko się cieszyć że tak wam wychodzi.
Pozdrawiam gorąco.
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnieszkar nie prxeszkadza mi bo On najpierw dba zeby mnie bylo dobrze, np gdy jestem na gorze to Jemu dodatkowo pracuja palce pieszczac mnie z przodu i z tyly, wtedy ja az piszcze z przyjemnosci, a potem ja staram sie zeby jemu bylo super
Dodatkowo dla zwiekszenia przyjemnosci zawsze kochamy sie przy zapalonym swietle, bo lubimy na siebie patrzeci dokladnie wszystko widziec
Agnieszkar mysle ze najwazniejsze jest miec pelna satysfakcje z seksu, nawet jesli nie nastepuje ona rownoczesnie
edytowany: 3 razy | przez kasia 111 | ostatnio w dniu: 08-11-2008 21:51
|
|
|
|
|
|
|
|
No i chyba to mi zostaje zakceptowac ze nie mozemy rownoczesnie przezywac orgazmu. Choc to jest tak podniecajace ze niemoge o tym zapomniec
|
|
|
|
|
|
|
|
dobranoc
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczynki
Mój Pan dba najpierw o to zeby mi bylo dobrze, a potem dopiero jemu.
Agnieszkar miałaś racje zeby odpuscic. Odpuscilam wczoraj i bylo bosko. Wczoraj mojemu T. strasznie sie pyszczek wysuszył wiec postanowilam mu zrobic maske nawilzajaca i pozniej masaz kremikiem nawilzajacym.Nie sadzilam ze tak go to rozochoci. Bylo duuuuzo swietnego seksu.
Wczoraj cały dzień wydzwanial i pisal do mnie Marcin. W koncu T. sie wkur....odebrał mój telefon i powiedział Marcinowi ze nam bardzo przeszkadza, bo on wlasnie mnie doprowadza do kolejnego megaorgazmu i jak nie ma co robic to niech sie sam popiesci ale mi niech w koncu da spokój. Nie zadzwonił do teraz
I musze Wam sie pochwalić: pisałam wam o moim obrzydzeniu do robienia lodzika. Wczoraj mi sie udało i ykorzystałam wcześneijsze rady Kamusi. Dziekuje Kochana.
A ja zaraz lece na zakupki bo schudlam troszke i mam wszystkie spodnie za duze, a potem znow sie doprowade do porzadku, bo moj T. jutro ma wolne tak jak ja wiec spedzimy razem dzien
Udaniej niedzieliki, no i co tam u Was Kochane _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Laski
Czesc Kama, Brzoskwinka
Kama Czarownico -Dobra Wrozko he he dzieki twoim humorkom i zesplowi napiecia przedmiesiaczkowego mozemy sie bzykac he he
Nie obraz sie Kama osobiscie uwazam ze fajniejsza jest kobitka ktora ma humory wynikajace z duzego temperamentu i bogatej osobowosci niz takie zimne fladry, ktore nie potrafia lub boja sie okazywac wlasnych uczuc i emocji.
Mysle ze Twoj Pancio tez lubi ciebie taka jaka jestes z tymi wszystkimi humorkami.
edytowany: 2 razy | przez kasia 111 | ostatnio w dniu: 09-11-2008 11:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Wszystkie Dziewczynki Niewiem jak u Was,ale u mnie piękna pogoda Szkoda że @ mi tak bardzo dokucza,ból brzucha i to opuchnięcie jak balooon No ,ale nie ma się co martwić ,ja Już obmyślam plany na kolejne wieczorki bo przed @ było super zgadzam się w 100% z Tobą ,lepiej mieć humorki niż Być taką Nijaką , a Nasi Panowie już chyba przyzyczaili się do nich Także Kamciu nic się nie martw Twoje Małżenstwo nie jest zagrozone Mamy prawo do humorków i dzikich Jazd przed @@@ Orenda Co tam u Ciebie Bo dawno nic nie pisałas ,albo ja po nocce już nic nie widze he he Całuje i sciskam
|
|