|
|
|
|
|
|
Mala-ja zostalam zraniona ale nie,ze facet mnie zdradzil czy cos w tym stylu,dlatego akurat w temacie zdrada staram sie byc obiektywna,a to,ze nie masz nawet minimalnych wyrzutów sumienia i piszesz to z uśmiechem to tylko dowodzi,ze wcale nie czujesz sie winna
quote="vanilla napisała"]jesli będę chciała rozpocząć z kimś jakiś związek to wynajme detektywa aby mi na papierze potwierdził że facet jest sam jak palec i że z gratisem nie dostanę jeszcze jednej kobiety i gromadki dzieci.[/quote]
To chyba tak jest,ze kobieta,ktora byla w takim związku popada w skrajnosci,bo nawet mi do glowy nie przyszlo,zeby o tym pomyslec,ale w sumie to dobre;)fach detektywistyczny sie rozwinie;)) _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
piszę z uśmiechem bo nie zamierzam rozpaczać nad tym co się stało i czego nie da sie cofnąć a z reszta wcale nie chciałabym tego cofać, a że po części jestem winna to z tego powodu nie zamierzam sie też biczować i zastanawiać co by było gdyby, mam na ten temat swoje zdanie i jakiekolwiek wywody na moj temat tego nie zmienią, mam za sobą kilka życiowych decyzji, które dziś wolałabym zmienić ale ta na pewno nie należy do nich,
nie wiem do czego tak naprawdę dążysz, masz swoje zdanie to ok ale nie podważaj mojego bo to są moje uczucia i nic nikomu do tego _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
absolutnie nie podwazam twojego zdania,raczej wyciągam wnioski z tego co piszesz.
W ogole ta dyskusja przekształciła się w konwersacje babki,ktora jak pewnie większosc zameznych kobiet ma wyrobione zdanie na temat zwiazków kobiet z żonatymi mężczyznami kontra opinie kobiet,ktore zyly w tle żon przez zdradzających je mężów z nimi,wiec jest nieobiektywna.
W sumie powiedzialysmy chyba swoje opinie,z tym,ze pojawilo sie nowe zjawisko zatajania swojej winy,obrzucania winą innych,itd.
Powiedzmy jasno-po co obwijac w bawelne-zwiazek z żonatym mężczyzną,ktory nie odszedl od żony,mieszka z nią,prowadzi podwojne zycie jest złe i wydaje mi sie,ze nie ma dyskusji na ten temat,a to,co mysli kochanka moze sobie ona sama wytłumaczyc i przyjąć do wiadomosci,bo facet,ktory nią sie pobawi i wróci do zony napewno nie darzy ją zadnym uczuciem. _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
no ale najważniejsze jest to że to jest twoje zdanie ja na szczęście mam inne i dobrze mi z tym _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
to jak masz na szczęscie inne zdanie niz to,żeby trzymac ręce od cudzych mężów i dobrze ci z tym,to życzę ci tego,żebyś miala tego szczęścia jeszcze więcej.
A sobie zyczę,żebym na swojej drodze nigdy nie musiala spotkac tak strasznie wyrachowanej kobiety,która w związku z zonatym mężczyzną nie widzi nic zlego,a wręcz nie ma zadnych skrupułów a gani kobietę za zdrowe poglądy-w sensie-zdrada jest zła. _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
i nawzajem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
oj toxic zachowujesz się jak dziecko bo ludzie maja inne poglądy jak ty. Co chcesz aby te dziewczyny padły na kolana i przepraszały za to że tez były ołamywane? I jeszcze składasz jakieś złe życzenia aby w ich życiu źle się wiodło. Normalnie jak małe dziecko się zachowujesz. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dziewczyny każda z Was ma inne przeżycia i doświadczenia życiowe, ma też inne poglądy na różne sprawy, forum jest po to, żebyście mogły wyrażać swoje zdanie, ale nie obrażajcie się wzajemnie - szanujcie swoje odmienne opinie!
|
|
|
|
|
|
|
|
przepraszam zagalopowałam sie ale to juz koniec moich postów w tym wątku _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
nie-ja nie ganie za to,ze maja inne poglądy,tylko mowie jasno to,co jest powszechnie uznane za złe-czyli zdrada,a mała powiedziala,ze jej z tym dobrze,nie ma wyrzutów,bo przezyla cos cudownego,mimo ze wiedziala,ze on ma żonę-sama ma męza,a mimo to nie widzi swojej winy,dobrze jej z tym wiec pozyczylam szczęscia w tym,co jej przynosi tą radość i dziękuję małej za poiżyczenie szczęścia w tym co mi przynosi szczęście,czyli w życiu bez tej drugiej.
Nie chce zeby ktos padal na kolana i przepraszal,ale za co-przeciez mowimy o kobietach,ktore wiedzą,że facet ma żonę wiec nie są oklamywane.Poprostu jasno piszę,to co powiedzialy dziewczyny na pierwszych stronach tematu-moze niepotrzebnie wdalam sie w dyskusje,bo nalezalo napisac 1 post bez owijania w bawełnę co mysle o kobietach,ktore wchodzą z butami w cudze malzenstwo,ale taka moja juz natura,ze chce powiedziec jezeli czegos jestem pewna,ze akurat zdrada pod każdą postacią jest zła.
I na tym kończę,bo widzę,że tu same obrończynie kochanek,ale jezeli Wam(czego nie życzę)przytrafilaby sie sytuacja,w ktorej bylybyscie zdradzone,to pewnie kochance powyrywalybyscie wszystkie włosy,zafundowaly kopa w 4 litery i nie chcialy sluchac jej opinii,ze one tylko robią sobie dobrze i nie widzą w tym nic zlego,a bynajmniej nie mysla o Was,zonach.
Sorki za ten brak subtelności,ale widze,ze jak sie dosadnie nie powie oczywistych rzeczy to cieżko ten mur przebic. _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
toxic ale już się wypowiedziałaś więc po co setny raz piszesz to samo? Do ciebie nie dociera z kolei to że ktoś ma inne zdanie. I nie pisz że wszyscy mają takie same zdanie bo ja też nie mam takiego jak ty ani jak inni tu sie wypowiadający a jakoś nie prowokuję kłótni i nie czepiam sie od 3 stron nie wiadomo o co. Justy ma rację, wypowiedzieć się raz jeśli to konieczne a potem buzia w kubeł a nie prowokować ludzi do kłócenia się. W innym wątku zauważyłam wypowiedź że jeśli komuś sie coś nie podoba to się nie wypowiadac i tyle. To forum to nie śmietnik dla rozwścieczonych kobiet. _________________
edytowany: 1 raz | przez Alantan | w dniu: 14-09-2008 17:32
|
|