|
|
|
|
|
|
Kochane, mam problem i wiem że mi doradzicie bo jesteście w tym naprawde wspaniałe
Nasz ślub odbędzie sie 11 października a mój mężczyzna nie umie i nie lubi tańczyć co robić? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
są specjalne kursy tańca przygotowujące do wesela. poszukaj czegoś takiego w swoim mieście
|
|
|
|
|
|
|
|
Też tak miałam przed licealnymi połowinkami. Mój Mężczyzna wręcz bał się tam ze mną iść, bo mówił, że nigdy nie tańczył, nie potrafi, nie chce.. A wystarczyło trochę prób w domu (przymuszałam go), ale przynajmniej się dowiedziałam, że po prostu jest mało zdecydowany i nie zna odpowiednich kroków. W efekcie poszliśmy na króciutki kurs i choć bywało ciężko, teraz wszystko jest w porządku
Znamy oboje co prawda tylko taki klasyczny krok, cha chę, rock'n'rolla i bluesa, ale nam to wystarcza, by się świetnie bawić
A Twój narzeczony może odczuwa niechęć do tańca, bo się wstydzi? (podobnie jak u mnie było). Warto to sprawdzić _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też się krępuję, bo po prostu nie umiem tańczyć. Tearz mój G. studiuje w innym mieście, ale obiecał, że jak już do niego dołączę, to od razu pójdziemy na kurs Póki co jakoś sobie radzimy, w końcu nie trzeba tańczyć jak para taneczna klasy S, żeby się dobrze bawić
A co do tematu, to zgadzam się z orendą - idźcie na specjalny kurs... Ewentualnie kupcie sobie dvd z nauką tańca. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze coś dodam - też się krępuję i uważam, że nie umiem tańczyć, głównie dlatego, że trudno mnie prowadzić. Rzadko kiedy wiem, co mam robić i co partner ma na myśli wykonując taki, a nie inny gest.
Ale bawić się mogę, a niedoskonałości nie przeszkadzają w tym, by było wesoło
A myślę, że szybki kurs tańca byłby lepszym rozwiązaniem.. chyba, że narzeczony wstydzi się tak bardzo, że na niego nie pójdzie. _________________
|
|