Anezcka tylko pozazdroscic! Mnie niestety sloneczko nie lubi tak jak Ciebie.
Kiedys lezalam z siostra kilka godzin na kocyku i - siostra (bladynka o jasnej karnacj) pieknie "przydymiona" (bogulka niezle okreslenie), a ja...nic!
Dlatego, przed sezonem letnim ide kilka razy na solarium, dopiero po takiej serii moja skora opala sie na sloncu. Zima od czasu, do czasu odswiezam opalenizne (przed Sylwestrem, czy urodzinami). Poza tym chodze na basen, na silownie i zle sie tam czuje, gdy jestem blada. Ale, malinka812 nigdy nie bylam w solarium pol godziny!
, jak Twoja przyjaciolka. Zawsze chodze tylko na 10 min.(tak polecila mi moja kosmetyczka - podobna do 10 min. skora potrafi sie bronic itd.) Twoja przyjaciolka cierpi na tanoreksje (uzaleznienie od solarium).