|
|
|
|
|
|
88% z Was głosowało na tak, 10% na nie, a 2 % nie ma zdania na ten temat
|
|
|
|
|
|
|
|
Sex przed ślubem ja jestem jak najbardziej za.
Nawet jak chodziłam na nauki przed małżeńskie to ksiądz powiedział że raz przed ślubem można a żeby się wypróbować czy sprawni jesteśmy żeby później się nie rozwodzić. _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
zgadzam się z Tobą Ewelka i z tym księdzem _________________
(...)miłość trzeba budować-odkryć ją to za mało(...)
|
|
|
|
|
|
|
|
no dobrze, że istnieją tacy rozsądni księża ja już nie pamiętam co odnośnie seksu na naukach mówili Ty to masz pamięć _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
rzeczywiscie fajny ksiadz..nie to co moj..chcialam zostac matka chrzestna..mam chrzest, komunie, i biezmowanie...ksiadz powiedzial ze nie da bo nie chodze do kosciola!! absurd...a ja chodze dla wiadomosci...
|
|
|
|
|
|
|
|
oj też miałam problem przy chrzcinach chrześniaka, bo pomieszkiwałam wtedy z narzeczonym i ksiądz nie chciał mi dać rozgrzeszenia z tego powodu! paranoja, moim zdaniem to dobrze jak ludzie mieszkają razem przed ślubem, bo dopiero wtedy tak naprawdę i dogłębnie się poznają, a nie dopiero po ślubie, potem szok, rozczarowanie i rozwód! czasami nie myślą księża, dlatego bardzo się cieszę jak ktoś mówi, że trafił na ludzkiego księdza _________________
edytowany: 1 raz | przez kangurek | w dniu: 11-03-2008 20:32
|
|
|
|
|
|
|
|
wiecie ja brałam ślub w 2006 roku to dobrze pamiętam co ksiądz mówił. Jest bardzo fajny. Mąż nie miał nauk przed małżeńskich i nie robił problemu. Byliśmy mu za to bardzo wdzięczni i daliśmy mu w podziękowaniu troszkę więcej pieniążków do koperty.
A jeśli chodzi o mieszkanie przed ślubem przed to jest stanowczo przeciwny. Po nie kąt go rozumiem bo w mojej miejscowości jest dość takich par. _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
moim zdaniem sex przed slubem powinien byc, tak samo pomieszkac troche razem wtedy dopiero tak naprawde wiemy czy chcemy byc z ta osoba przez cale zycie jak znamy swoje przyzwyczajenia i w ogole jak pisalam w innym watku ja mieszkam juz pod rok ze swoim narzeczonym i na poczatku bylo strasznie myslalam ze sie rostaniemy ale po pewnym czasie juz bylo lepiej a teraz jest cudownie i mam nadzieje ze tak bedzie zawsze a co chodzi o ksiezy to mam o niektorych nie za najlepsze zdanie i wole nie komentowac _________________ Slub Koscielny:
edytowany: 1 raz | przez malinka812 | w dniu: 12-03-2008 10:01
|
|
|
|
|
|
|
|
Ewelka ja też brałam w 2006 r. ;p w sierpniu. Dziwne seks tak, mieszkanie razem nie, nie kumam tego _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę, że seks przed ślubem to nic złego. Dzięki tej bliskości ludzie mogą się przekonać czy chcą być razem aby potem po ślubie nie było zaskoczenia, że nie pasują do siebie temperamentami, upodobaniami czy pragnieniami... Ale oczywiście to kwestia osobista _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tz tak mysle jak wy. . _________________ "Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."
|
|