|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Zostać w domu czy iść do pracy?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
witam
nie wiem czy forum jeszcze działa, ale proszę o pomoc.
pragnęlabym zrezygnować z pracy i pozostać w domu z dziećmi - mam dwójkę synków w wieku 6 i 4 latka. rano biegiem do przedszkola i do pracy, potem obiad, zakupy, sprzątanie, wszystko w biegu .... trudno mi wygospodarować czas dla dzieci, ciągle jestem podenerwowana - krzyczę na nich, żeby mi nie przeszkadzali ... Pragnę spokoju - chcę mieć czas by piec ciasta, robić wymyślne obiady, bawić się z dziećmi, pracować w ogrodzie, przy domu. Ale są i obawy - że moje dzieci za 5-8 lat nie będą potrzebowały tyle mojej uwagi, a ja zostanę bez pracy, nie będę mieć szans na ewentualny powrót. Po za tym rezygnacja z pracy uszczupli nasz budżet. Mój mąż uważa, że wysprzątam wszystko, uporam się z zaległościami w prasowaniu, szyciu i innych w jakiś miesiąc, może dwa, a potem zacznę marudzić, że to nie dla mnie. Po za tym wyczuwam, że wolalby mieć kobietę pracującą zawodowo chociaż nie powiedział mi tego wprost. Proszę podajcie mi jakieś argumenty, które pomogły Wam zrezygnować z pracy, pomogły Wam podjąć taką decyzję ...
|
|
|
|
|
|
|
|
ja wg meza mogłabym tzn nie musiałabym pracowac, bo jak twierdzi, on zarobi na nas-ale w domu wiadomo wtedy wypadałoby zeby cały dom był na mojej głowie
Ale tez ja nie chce zalezna od męża, zaczełam prace w list.(moja juz 3cią)ale zaszłam w ciaze i jestem na L4, a potem jak urodzi sie dziecko, to bede chciała w tej syt. byc z dziecmi (mam juz 1 syna, ktory w czerwcu sk. 6 lat)
Myśle, ze najlepiej, jakbyscie porozmawiali na ten temat, czy napewno tak bedzie dobrze, czy nie zatesknisz potem za pracą
zycze podjecia dobrej decyzjii
swoja drogą tez fajniue byc w domu, spedzac czas z dziecmi, poki sa młodsze,ale to juz inwidualna decyzja kazdej osoby _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzięki za szybką odpowiedź. wiesz ja też pochodzę z Tychów, ale wyprowadziłam się parę lat temu ... tęsknię czasem za Tychami.
zrobiło mi się bardzo miło jak odpisala mi tyszanka czekam na kolejne podpowiedzi
pozdrawiam :]
|
|
|
|
|
|
|
|
mi rowniez miło,ze jest tu osoba, ktora pochodzi z Tychow jak ja:)
a na jakim os mieszkałas? bo ja na "O" , a od roku na "C"
pozdrawiam serdecznie:)
P.S.-a gdzie teraz mieszkasz? _________________
edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 14-02-2008 15:29
|
|
|
|
|
|
|
|
myślę, że czasami lepiej mieć trochę mniej pieniędzy w budżecie domowym ale mieć szczęśliwsze dzieci.Dzieci napewno wyczuwają Twoje podenerwowanie, ale pewnie nie wiedzą że przyczyną jest wieczny pośpiech. Tak czy inaczej musisz chyba porozmawiać z mężem otwarcie- musisz dowiedzieć się czego on od ciebie oczekuje.Ale on tez musi wiedziec jakie ty masz potrzeby; np.pozostania w domu i zajęcie się dziećmi.Na przedszkole musisz tak czy inaczej wydać pieniądze z budżetu domowego, więc zarabiasz pracując ale potem wydajesz na przedszkole....na jedno wychodzi. Po co żyć w wiecznym pośpiechu i stresie????????? _________________
**Suwaczek Urodzinowy jest naszej Córeczki Joasi**
"Jeżeli wierzysz,że ci się uda, i jeżeli wierzysz, że ci się nie uda, to będziesz miała rację"
edytowany: 1 raz | przez izabela | w dniu: 14-02-2008 20:12
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj magdad trzeba przyznać, że masz trudny wybór...ale ja bym jednak nie zrezygnowała z pracy.Poproś dzieci i męża, żeby pomogli Ci w obowiązkach domowych,wtedy zyskasz więcej czasu i spokoju dla siebie.Z pracy łatwo jest zrezygnować,ale potem dużo trudniej wrócić.Mam przykład swojej mamy,kiedy zaszła w ciąże z moją młodszą siostrą zrezygnowała z pracy, żeby zając sie domem i po 7 latach jak chciała wrócić, to nie mogła znaleźć pracy i tak już 16 lat siedzi w domu i marzy o tym, żeby się z niego wyrwać i niestety mówi,że żałuje, że poświęciła całe swoje dzieci,a my nie umiemy tego teraz docenić. _________________
(...)miłość trzeba budować-odkryć ją to za mało(...)
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaraz po urlopie macierzyńskim wróciłam do pracy,nie było mi łatwo, dzieckiem zajmowali się moi rodzice,od trzeciego roku życia córka uczęszczała do przedszkola.Dziecku poświęcaliśmy cały nasz wolny czas. Mąż bardzo mi pomagał we wszystkich obowiązkach i tak zostało do dzisiaj.Nasze dziecko nie mieszka już z nami, ma (niestety) 27 lat.My z mężem nadal pracujemy i we wszystkich domowych zajęciach uzupełniamy się.Z persektywy czasu, oceniam,iż moja decyzja o powrocie do pracy, po urodzeniu dziecka, była słuszna.
|
|
|
|
|
|
|
|
izabela napisała: |
myślę, że czasami lepiej mieć trochę mniej pieniędzy w budżecie domowym ale mieć szczęśliwsze dzieci.Dzieci napewno wyczuwają Twoje podenerwowanie, ale pewnie nie wiedzą że przyczyną jest wieczny pośpiech. Tak czy inaczej musisz chyba porozmawiać z mężem otwarcie- musisz dowiedzieć się czego on od ciebie oczekuje.Ale on tez musi wiedziec jakie ty masz potrzeby; np.pozostania w domu i zajęcie się dziećmi.Na przedszkole musisz tak czy inaczej wydać pieniądze z budżetu domowego, więc zarabiasz pracując ale potem wydajesz na przedszkole....na jedno wychodzi. Po co żyć w wiecznym pośpiechu i stresie????????? |
Dużo racji, ale nie koniecznie w tym, że dzieci są szczęśliwsze, jak matka jest w domu. Dopóki są malutkie, owszem. Ale niedługo przestaną potrzebować matki na wyłączność, zaczną budować swój świat, a gdy zaczną go rozumieć, będą się cieszyły, że mają matkę, która spełnia się zawodowo (chyba że w przypadku pani, która założyła wątek chodzi tylko o zarabianie a nie spełnianie się w pracy:). Mama, która poświęca swoje życie domowi, często traci "na atrakcyjności" w oczach dzieci w porównaniu do mam ich kolegów, które pracują zawodowo. Dzieci nie wiedzą, co mama robi przez cały dzień, nie obserwują jej wyłącznie przy zajęciach, które za chwilę będą potrafiły zrobić same. Mama to dla nich nada istota nieco tajemnicza, czyli interesująca:) Poza tym mama spełniona to mama szczęśliwa, a wtedy i dzieci szczęśliwe:) Takie jest moje zdanie:) Pozdrawiam:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no tak ilkaana- zawsze są jakieś za i przeciw. _________________
**Suwaczek Urodzinowy jest naszej Córeczki Joasi**
"Jeżeli wierzysz,że ci się uda, i jeżeli wierzysz, że ci się nie uda, to będziesz miała rację"
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się _________________
|
|
|
|
|
|